|
Psy i Pudle Forum dla miłośników czworonożnych przyjaciół
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iwonka
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 7259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:22, 05 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Trzeba pobrać kod do
KOD IMG forów i paneli dyskusyjnych
Bardziej po chłopsku
masz napisane
Twój zestaw narzędzi
naciskasz na dawane zdjęcie i wyskakuje Ci to np.
Pobierz KOD
1 ) Kod HTML dla witryn
2}Kod IMG forów i paneli dyskusyjnych --- Właśnie ten naciskasz drugi od góry
Kod IMG forów i paneli dyskusyjnych
--------------------------------------------------
----------------------------------------------------
Zrobiłam Tobie fotografię tych kodów
i po całej sprawie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oleniek
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:42, 05 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
O! weszła fotka na żabę
Jedne pieski śpią tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
a inne tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
lub tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
Pytanie do posiadaczy dużych pudli.
Czy wszystkie dużaki spią na plecach? bo żadna moja mini tak nigdy nie spała
To ostatnie zdjęcie już trzeci raz ładuję na zabę, podaję odpowiedni rozmiar, a on mi daje takiego linka ;(
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
a ja wigilię odsypiam tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Oleniek dnia Nie 21:24, 05 Sty 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oleniek
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:16, 05 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
żebyśmy się dobrze zrozumiały
Cytat: |
naciskasz na dawane zdjęcie i wyskakuje Ci to np. | to co sfotografowałaś pojawia się PO tym jak zdjęcie się załaduje na serwer.
Bo u mnie jest tak
klikam "przeglądaj" i zaznaczam zdjęcie np "l18"
klikam rozmiar zdjęcia "640*480"
a potem "prześlij na serwer"
on sobie niby przesyła, ale kończy komunikatem
Cytat: |
Error 503 Service Unavailable
Service Unavailable
Guru Meditation:
XID: 735520214
Varnish cache server |
i w moim albumie nie ma żadnego nowego zdjęcia
No teraz to i żaba nie ładuje
Cytat: | Połączenie zostało zresetowane
Połączenie z serwerem zostało zresetowane podczas wczytywania strony.
Witryna może być tymczasowo niedostępna lub zbyt obciążona. Spróbuj ponownie za kilka minut.
Jeśli nie można otworzyć żadnej strony, należy sprawdzić swoje połączenie sieciowe.
Jeśli ten komputer jest chroniony przez zaporę sieciową lub serwer proxy, należy sprawdzić, czy program Firefox jest uprawniony do łączenia się z Internetem. |
Ja już nawet antywirusa wyłączyłam
Ostatnio zmieniony przez Oleniek dnia Nie 19:30, 05 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cheritka
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:29, 05 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Jeszcze raz
1.
wchodzisz tu; [link widoczny dla zalogowanych]
logujesz się
2.
pokazuje Ci się strona główna i wklejasz zdjęcia
od jednego do 5
3.
bierzesz drugi od góry kod zdjęcia
tam gdzie jest [img]zdjęcie [/img]
[IMG] [link widoczny dla zalogowanych] [/IMG]
4.
wklejasz kod
5
i robisz u nas podgląd (powinno być właściwe zdjęcie)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oleniek
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:05, 05 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Dobra . nieważne.
Ja dochodzę do punktu 2. i na tym etapie mam komunikat.
Nie dochodzę zupełnie do punktu 3.
a normalnie wkleić zdjęcie umiem
Więc myślę że to ten hol....y orange'owy internet Ale w styczniu go WYPOWIADAM
A WTEDY TO Was zasypię zdjęciami
Żaba ruszyła
Letusia
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
A Nana wtapia się w naszą skarpę
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oleniek
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:20, 05 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Leti czai się na Belkę
[link widoczny dla zalogowanych]
i atak...ale to spojrzenie osadza na miejscu
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
ulubiony skok ze schodków
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Leti na samotnym patrolu ...
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Oleniek dnia Nie 22:21, 05 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oleniek
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:41, 05 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
.... samotnym- nieee, obok patroluje Nana. No może "patroluje" akurat w tym momencie to za dużo powiedziane, bo Nana nie może się zdecydować, którą kość wybrać
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
a to stare zdjęcie z moim ulubionym kaktusem i ulubionymi morelkami
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ela
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 2342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawska wieś Mysiadło Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:52, 05 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Olu, fajne zdjęcia. Ale na ulubiony skok uważaj. To jednak duża rasa, ja nie pozwalałam na skakanie bardzo długo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Efman
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 4052
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:39, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Oleniek Cytat: | Pytanie do posiadaczy dużych pudli.
Czy wszystkie dużaki spią na plecach? bo żadna moja mini tak nigdy nie spała
|
Ja nie mam duzych ,ale bym chciala,więc sie wypowiem
Mysle,ze wszystkie szcześliwe i majace poczucie bezpieczeństwa psy tak
sypiają,
[link widoczny dla zalogowanych]
jak rownież takie beztroskie szczeniaczki jak Twoja Leti
Cytat: | Cytat:
No a Mateusz...ochcho! juz niedługo będzie łamał niewieście serduszka.
Już za nim latają Na wakacjach jak miał 8 lat to "chodziły" z nim 14 latka i 12 latka...a on nie wiedział, że one myślą że są jego "dziewczynami"
"
|
Qrcze,nie mialam pojecia,że dzieciaki tak wcześnie "łączą" się w pary
Moi synowie w tej chwili 30 letni,majac 8 lat jeszcze wstydliwie oczka zaslaniali,jak w telewizji kaczor Donald z Myszka Miki sie calowali
Cytat: | Wiesz ile roboty trzeba, aby włożyć do tej pięknej główki że dobrze być nie tylko "ozdobnym" ale i "użytkowym" |
Dobre
Cytat: | Leti czai się na Belkę
[link widoczny dla zalogowanych] |
Słodka,Śliczna Suczka,niech zdrowo sie chowa
Ostatnio zmieniony przez Efman dnia Nie 16:55, 12 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cheritka
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:03, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Olu wszystkie moje psy spały zawsze do góry jaj...ups do góry kołami.
Goldiś oczywiście też tak śpi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oleniek
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:20, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Diękuję, Elu, że na ten skok zwróciłaś uwagę. najpierw mnie przerażał, a teraz prywykłam. A rzeczywiści może przeciążać.
Elu tylko jak jej tego skoku zabraniać to jest chwila moment i już po Ona podchodzi np dystyngowanie..a potem siup. Jak idziemy razem spokojnie, to schodzi ale zwykle jeden schodek, potem da na raz dwa , ale jak się ganiają z Zalią to jak mówiłam z początku "nie" to ona nie odbierała tego jako "nie skacz" tylko "nie bawcie się" i było po zabawie ...
może jej tam jakąś dechę a'la kładka położyć???, bo schodki strome i myślę że łatwiej/szybciej jej zeskoczyć niż zejść nóżka po nóżce.
A Leti to pannica baaardzo bojaźliwa. Auta na ulicy to przerażające smoki szczekające za płotem psy to straszne potwory - choć mniej straszne niż auta...
Jutro będę ją "odczulać" na auta. Chyba pójdę do tej naszej ruchliwej ulicy ze styropianem usiądę na ziemi z Leti i poczekam aż się przyzwyczai do hałasu i uzna że nie jest taki straszny
Bo wszystko zaczęło się wczoraj. Wyszłam godzinę przed zakończeniem przez dzieci lekcji i mając do pokonania 20minutową drogę...doszłam po 1h i 10 minutach do szkoły
Leti przy ulicy, na każdy przejeżdżający samochód reagowała stawaniem/kucaniem. Najpierw dawałam jej siedzieć tak minutkę dwie, a potem nakłaniałam do drogi. Szło jednak strasznie opornie. ani dobry przykład stada (Bella i Zalia), ani nagrody nie pomagały. na koniec to już musiałam ją ciągnąć. No niezbyt to pedagogiczne ale bliżej mi było już do szkoły i powrotnej okrężnej trasy niż do domu tą samą drogą. w drodze powrotnej jeszcze przy tym ruchliwym skrzyzowaniu zatrzymaliśmy się na skwerku i podczas gdy Leti siedziała sparaliżowana, ja pudlowym rzucałam kamyczka ( a tak nie lubię kamyczków ) po 10 minutach, jak za włączeniem niewidzialnego pstryczka, pies się odblokował i zaczął z nimi biegać, nagrody smakowały ( wszystkie psy były na smyczy). Powrót wzdłuż mniej ruchliwej ulicy był ok. to znaczy stawała ale po krótkim pociągnięciu szła dalej. ( co ciekawe, Leti staje jak sparaliżowana,ale ogon ma...w górze) Spacer zakończył się lataniem luzem po polanie niedaleko domu, więc pozytywnie....a dziś znów była sparaliżowana autami a jak chciałam z nią wyjść do ogrodu i wzięłam smycz to ... uciekła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Izabela124
Moderator
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Suwałki Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:49, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Jak tak czytam o Leti to jestem w szoku. Jak pies z hodowli może mieć tak zepsutą psychikę, nie być nauczonym do zabiegów pielęgnacyjnych? Nie znam się na hodowli pudli, ale jakbym czytała o szczeniaku wziętym z psudo/ze schronu. Takie zachowanie nie jest normalne. Mam dużą nadzieję, że uda Ci się ją wyprowadzić na prostą i trzymam bardzo mocno kciuki, nie poddawaj się! na pewno nauczysz suczkę dobrych manier i będzie dla Ciebie dobrym towarzyszem Dla mnie ta hodowla jest na czarnej liście po przeczytaniu Twoich problemów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
meegan
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 893
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:09, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Witam Olu bardzo się cieszę ze spełniłąs swoje marzenie . Jestem teraz w szpitalu to mogę wszytsko spokojnie przeczytac takie darmowe wakacje hihi.Troche dziwi mnie zachowanie Letusi które moge powiedzieć brak dobrej soscjalizacji.Pies nieprzyzwyczajony do szczotki lub do kapieli w tym wieku to nie jest normale tak jak siuski na brzuszku, 10 tygodniowy sczeniaczek powinien byc przynajmniej z 2 razy wykapany ostrzyzony , przyzwyczajony do suszarki maszynki i sczoteczki, Od pierwszych tygodni zycia przyzwyczaja sie do sprzetu potzrebnemu pudlowi na codzien. A socjalizacja to takze i wielkie miasto auta tramwaje pociagi.Musisz codziennie z nia cwiczyc duzo nagrod i smavczkow a ciagniecie napewno nie jest dobrym rozwiazaniem psa trzeba naprawic a nie skrzywic jeszcze bardziej. Bardzo ci wspolczuje bo przezd Toba wiele ciezkiej pracy a o tej hodoli juz słyszałąm i sie nie dziwie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ela
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 2342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawska wieś Mysiadło Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:31, 09 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Olu, ona pewnie pierwszy raz była "na spacerze" przy ruchliwej ulicy. Stopniowo się przyzwyczai. Ale regularnie trzeba z nią wychodzić, na krótko. Ja tak sobie myślę, że próbowałabym na małym odcinku i jeśli uda się jej przejść bez większego strachu, wtedy nagrodzić i wracać do domu. Stopniowo taki spacer wydłużać, aż pozna okolicę i wszystko stanie sie dla niej normalne. jednocześnie buduje się jej wieź z Tobą i ona wkrótce zrozumie, że skoro Ty idziesz, to spokojnie i ona może, bo przy Tobie jest bezpieczna. Musisz dać jej poczucie pełnego bezpieczeństwa. Pudle są strachliwe, niektóre wpadają w panikę, która wg mnie jest wynikiem również słabych relacji z właścicielem. Spokojnie podchodź do wszystkiego i przede wszystkim postaraj się, żeby poziom strachu nie był zbyt wysoki dla Małejdużej, bo odkręcanie jak pies za mocno się przestraszy jest długotrwałe. Ona, kiedy się boi, powinna szukać wsparcia u Ciebie, patrzeć na Twoją reakcję, czy jest sens się bać i nie wątpię, że z czasem do tego dojdziecie. Kiedy Edzia miała 4 m-ce zaczęła wychodzić poza działkę. Świat był straszny. Szczekające za ogrodzeniem psy były potworami chcącymi pożreć pudla. Wybierałam trasę gdzie był za ogrodzeniem jeden szczekający pies i póki Edzia nie zaczęła koło niego przechodzić spokojnie , nie zmieniałam trasy spaceru. Po kilku razach wybierałam inną drogę, gdzie psów było więcej, ale szczekały przyjaźnie. Jesli wiedziałam , że gdzieś jest posesja z potworami, po prostu nie chodziłam tam i tyle. W krótkim czasie Edzia poznała okolicę, a niewiele później psy zaczęły ją ciekawić, z niepewnością wyciągała nochalka, czasem przestraszona odskakiwała, ale wracała z ciekawością. Inny problem był z psami na Polu Mokotowskim, ale to już na inną opowieść. Nie martw się i nie zmuszaj Letki za bardzo, nie ciągnij na siłę. Myślę, że jak na pierwszy raz wybrałaś za długą drogę.
A skakanie ze schodów radziłabym wyeliminować, może coś położyć, ale tak, żeby łapa nie wpadła, albo zastawić na górze, może czymś wysokim, żeby musiały to omijać, wtedy nie będzie schodziła z takim impetem. Coś wymyśl, bo takie skakanie zdrowe nie jest. Ja bardzo długo pilnowałam Edkę, żeby spokojnie schodziła ze schodów ( też mam na tarasie, tylko troszkę wyższe). Tylko u mnie nie miała z kim się ganiać, więc miałam łatwiej. Nawet teraz , jak rzucam z tarasu piłkę, to najpierw markuję rzut, żeby spokojnie zeszła ze schodów, a dopiero potem rzucam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Efman
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 4052
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:28, 09 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Wszystko,co piszecie,to prawda,ale nalezy zaznaczyc,ze problemy Leti sa jak najbardziej do naprawienia/oduczenia/naprostowania.
Wystarczy wspomniec mojego Efendiego,ktory u mnie zawital jako "stary koń"
ponad 5-cio miesieczny ,a pierwsze co zrobil po wejściu do swojego nowego domu,to sie rozkraczył na dywanie robiac wielgachna kaluze.
Nauke czystości zaczynalam z nim od zera,czyli postepowalam jak ze szczeniaczkiem.
Szczeniaczki wywodzące sie z domow z ogrodami i z hodowli gdzie wlaściciele miotow nie za bardzo sie przykladaja do socjalu,maja mega problemy wchwili,kiedy w nowych domach przychodzi im sie zmierzyc z miastem i wszystkim co z tym zwiazane.
Efendi,autentycznie bal sie wlasnego cienia,kosz na odpadki byl wrogiem,a wirujacy worek foliowy na wietrze strasznym potworem.
w ciagu paru tygodni(ekspresowa nauka zaniedbań) zaliczyliśmy dworzec kolejowy,wiekszość przejśc podziemnych i głównych ulic w katowicach,autobusy,tramwaje,z kieszenia wypchana parowkami i żóltym serem.
W tym intensywnym dla niego czasie,pokazalam mu doslownie wszystko,czego sie bal(bo nie znal),no może procz lotniska w Pyrzowicach.
Z czesaniem i pielegnacja,tez mial problem,choc juz nie tak wielki jak przed strachem.
Zaczynalam,czesanie siedzac z nim na podlodze i po troszeczku przechodzilismy na fotel,tapczan,niski stolik ,az wreście ,ktoregos pieknego dnia,Efik stanał bez z strachu,a nawet z przyjemnościa na stole groomerskim,bingooo.
w przypadku Manka,tych problemow nie bylo.
Moze dlatego,ze zabralam go z hodowli w wieku 7 i pol tygodnia i od poczatku byl zapoznawany ze wszystkim,co nie bylo mu dane w hodowli,spacerujac na moich rekach,przy okazji spacerow z Efendim.
Tak wiec Olu nie trac rezonu,troszke trzeba pracy wlozyc w wychowanie szczeniaka,ale póżniej satysfakcja gwarantowana
meegan,co taka młoda,piekna kobieta robi w szpitalu.
Z twojej wypowiedzi;
Cytat: | Jestem teraz w szpitalu to mogę wszytsko spokojnie przeczytac takie darmowe wakacje hihi. |
wnioskuje,ze chyba nic strasznego(humor Ci dopisuje).
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i rodziny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oleniek
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:04, 10 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Witajcie
Izabela124 Nie musisz być w szoku i od razu pomstować na hodowlę. Z lekka przesadzasz, choć i ja mam pewne uwagi do "wychowu"szczeniąt.
Mała na początku nie lubiła być czesana...ale minęły dwa tygodnie i śpi podczas czesania, brzuszek daje do czesania, łapki w powietrzu wyciąga do czesania.
Fakt - suszarka u pudli to podstawa. Po zachowaniu Leti widzę że to była dla niej absolutna nowość i TO bym zrobiła inaczej. Ba ja to robiłam inaczej. Odkąd u mnie szczylki maciupkie były, suszarka podłączona leżała koło legowiska i raz na dzień/ lub dwa "suszyłam" psiaki. stąd Zalia nie miała w ogóle strachu przed suszeniem. Ale Leti jest młoda, ja jestem cierpliwa i mam pomoc stada, które suszenia się nie boi.
Ostatnio zmieniony przez Oleniek dnia Pią 13:09, 10 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oleniek
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:11, 10 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Edytowałam post, zeby zmienić literówkę a zjadło mi 3/4 posta No jestem tak wkurzona że to głowa mała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bura4
Moderator
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 3157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gallifrey Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:11, 10 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Wiesz co, przypomniało mi się, jak Igor jako mała dzidzia walczył z nami przy goleniu ryjka tak, że moja wetka, jej 2 pomocników i ja trzymaliśmy psa albo siedzieliśmy na nim okrakiem a groomer doskakiwał i co sie udało to ugolił, bo młody walczył. Albo jak się przeraził jak strzeliło coś komuś z rury wydechowej i na ślepo leciał ze strachu do domu tak, że nie zauważył, że przelatuje przez płot i zawiesił sie między szczebelkami na kościach miednicy... I mam jedną uwagę - biologia biologia, i możesz miec psa delikatniejszego psychiczznie (Jezu, ja do dziś nie moge przebolec, że Igoru nie jest tak odporny- toporny jak Ajka i bardzo wrażliwy na dźwięki) ale wszystko jest do wypracowania. Oczywiscie psie przedszkole, mnóstwo socjalu i smaczków i koniecznie praca nad pewnościa siebie psa, ale jestem pewna, że jak juz młoda się ogarnie, to będzie się wam świetnie współpracować!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oleniek
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:12, 10 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
nie będę tego drugi raz pisać bo nie mam czasu. WRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRrr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
meegan
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 893
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:31, 10 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Olu musicie sobie dać dużo czasu i wszystko pomalutku wypracować. Leti jest młodziutka i wszystko jest do naprawienia oraz do wypracowania. Przygotuj dużo smaczków i wszystko małymi kroczkami a bedzie to normalna fajna pudelina z której będziesz miała ogrom radośći. Fante wziełam jako dorosłą suke i mimo wielu jej nawyków nauczyliśmy ją żyć po naszemu a co dopiero mlody pudelek.Ino myk a nawet nie zauważysz że zmieniła się na lepsze .Bardzo się cieszę że spełniłaś marzenie wkoncu one po to są
W szpitalu sobie odpoczywam a takie wakacje a co jestem juz po operacji czuje sie doskonale i niedługo wracam do normalnego trybu życia bo nie mam czasu na zmartwienia. Życie jest zbyt piękne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oleniek
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:22, 10 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Nadal jestem wkurzona. Wypisałam dobre A4 a tu przy edycji mi wykasowało.
tyle się naodpowiadałam na wasze sugestie i uwagi...
w skrócie
hałasy i auta - jest już dobrze bez większych oporów przeszła tę samą trasę do szkoły... Może kiedyś jeszcze napiszę jak do tego doszłam ,ale na razie ...jakbym miała drugi raz to pisać to
Sprawa skoków rozwiązana tak.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
musiałam pozastawiać wszelkie "inne mozliwości", bo cwana małpa nie robiła co się do niej należy
i tyle na dzisiaj, bo jak weszłam znów na forum to znów mnie ponosi za tego skasowanego posta:smt013
Ostatnio zmieniony przez Oleniek dnia Pią 19:03, 10 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oleniek
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:17, 10 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Czyż pudelki nie są słodkie jak śpią :
[link widoczny dla zalogowanych]
Czyżby Zalia uzyskiwała w ten sposób efekt "większego" psa ?
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cheritka
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:48, 10 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Nie tylko jak śpią ,
ale czasem też, jak rozrabiają
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dog_master
Dołączył: 13 Sty 2012
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:12, 10 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
SPOKOJNIE Wszystko jest do wypracowania, o ile sam pies będzie miał dobry charakter!
Iza, brak socjalizacji nie równa się zepsutej psychice Jak tam nic nie ma to trudno to zepsuć
Pamiętajmy też, że szczeniaki przechodzą przez lękliwy wiek - różne teorie na ten temat słyszałam, kiedy on jest, ale z pewnością - jest. Trzeba psiaka socjalizować i pokonywać trudności, ale to minie!
Tymek np. był idealnie przygotowany do zabiegów pielęgnacyjnych (co potem ja skrzętnie popsułam...), ale że mieszkał w pięknym, cichym, bawarskim miasteczku to po przyjeździe nie chciał wyjść na zewnątrz. Stał. I stał. I kroku nie zrobił. Zaparł się jak osioł i stał i nic. Przełamaliśmy to tym, że zabierałam go od szczeniaka na treningi (oczywiście nic na nich nie robił! tylko był, patrzył, z czasem biegał za piłeczką, biegał z innymi psami), więc skojarzył, że wyjście z domu = psy i fajna zabawa. Potem poszło już momentalnie, jak wyrósł z lękowego wieku
Super, ciekawa jestem bardzo, jak ona będzie zmieniać kolor Śliczna jest!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Efman
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 4052
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:21, 11 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Oleniek napisał: |
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
musiałam pozastawiać wszelkie "inne mozliwości", bo cwana małpa nie robiła co się do niej należy
| No i proszę....polak potrafi świetna robota.
Uważam,ze krytykownie na temat"co bylo, a nie jest....."kiedy mleko rozlane "już na niewiele sie zda.
natomiast wszystkie rady i podpowiedzi,tych ktorzy maja jakieś doświadczenie z psimi dzieckami,na pewno Oli beda pomocne.
oj,oj gdybym ja wiedziala do czego sluzy internet w czasie kiedy kupilam "zepsutego Efika" pewno wszystko potoczyłoby sie inaczej
dogmaster Cytat: | Iza, brak socjalizacji nie równa się zepsutej psychice Jak tam nic nie ma to trudno to zepsuć
| Dobre
Ostatnio zmieniony przez Efman dnia Nie 17:00, 12 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cheritka
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:36, 11 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Dobrze, że masz ciężarówkę prywatną, to nie musiałaś wozić cementu sama . Dobra robota -Polak potrafi!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oleniek
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:10, 19 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Zdjęcia fatalne wychodzą z tego aparatu:smt013
Czekamy na dzieci pod szkołą. Leti prowadzi pudlowe
[link widoczny dla zalogowanych]
hmmm jak by jej tego naucyć na stałe? byłoby ciekawie
"A ja mam waszą szyszkę! kto mnie złapie?"
[link widoczny dla zalogowanych]
"Oddaj! to moje! "
[link widoczny dla zalogowanych]
Tryumfalny powrót Belki
[link widoczny dla zalogowanych]
"Znów mam szyszkę! Mam szyszkę!! Hej mam szyszkę!!! No czego wy tak zawzięcie szukacie jak to JA MAM SZYSZKĘ!!!!"
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oleniek
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:15, 19 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
"NO !! ja mam szyszkę! Wrócić tu i mnie gonić
[link widoczny dla zalogowanych]
Kolejna dziwna pozycja senna Leti . "wprasowanie w ścianę"
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dog_master
Dołączył: 13 Sty 2012
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:40, 19 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] Piękne!
Jak tam Belka się czuje? Już z nią wszystko dobrze?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oleniek
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:19, 19 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Belcia jakby nigdy chora nie była
Dziewczyny zobaczcie ten filmik
http://www.youtube.com/watch?v=fWfjELstc3g
Tam na 1 minucie jest cudny chyba żeliwny stojak na miski z NIEMETALOWYMI miskami!!! No super.! Czy ktoś z Was coś takiego widział?
aha i czemu mimo braku edycji zdjęcia , zmieniło mi rozmiar zdjęcia na niewłasciwy?
A taki stojak mogłabym sama zrobić
a może coś takiego?
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu Mareczek przyłapany na zabawie
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Oleniek dnia Nie 23:02, 19 Sty 2014, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cheritka
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:09, 19 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Oleniek napisał: |
aha i czemu mimo braku edycji zdjęcia , zmieniło mi rozmiar zdjęcia na niewłasciwy?
|
Już Ci poprawiłam, ale to chyba żaba coś zmieniła jeśli nie Ty.
A edycję masz już od dawna i sama możesz poprawić
Cytat: |
A taki stojak mogłabym sama zrobić
|
Stojak bardzo fajny i mozna go zrobić ze starego stołka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oleniek
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:48, 19 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Właśnie o tym myślałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Megiddo
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Węgrów Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:30, 21 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Fajna srebrna dziewczynka, bardzo cieszy widok Belki biegającej jak sprinterka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iwonka
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 7259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:11, 21 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
a Ja mam taki stoliczek do jedzenia dla psa
robiony przez stolarza jeszcze w latach 1974-76 . dokładnie już nie pamiętam
ale do dzisiaj jeszcze służy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oleniek
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:56, 21 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Pomysłowy
i widzę że od 1974r nie zmieniła się średnica pojemników na wodę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lilix4
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 2379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dębica Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:45, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Widzę że stadko coraz lepiej się dogaduje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oleniek
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:00, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
A propo zabezpieczeń antyskokowych..."da się obejść" - typowa Polka
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
"No i gdzie one tej piłki szukają?Pokazać im? Nieeeeeee "
[link widoczny dla zalogowanych]
"Rzuć, rzuć!!!"
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oleniek
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:10, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Adam usiłuje ćwiczyć. On tu w pocie czoła i wielkim stękaniu wykonuje "nożyce", ale z punktu widzenia psa jest tam po to, żeby mu poprzeszkadzać.
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu brakuje mi jeszcze kilku miniatur w rzędzie
[link widoczny dla zalogowanych]
"Poszły sobie . A tak fajnie było jak ja gryzłam piłkę a one się patrzyły"
[link widoczny dla zalogowanych]
I Dzisiejszy spacer po lodzie:
Nana schodzi ostrożnie po lodzie
[link widoczny dla zalogowanych]
i Leti schodzi ostrożnie
[link widoczny dla zalogowanych]
a małe są tak małe że nawet się nie poślizgnęły
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oleniek
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:18, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
"Czego tak japę prujesz? ja Cię tylko wącham "
[link widoczny dla zalogowanych]
I spokojnie w wystającą trawkę w poszukiwaniu zapaszków
[link widoczny dla zalogowanych]
"a cóż to za trop? hmmmm zwierzyna płowa . Na ŁOWY!!! eeee czemu nikt nie idzie za tropem? "
[link widoczny dla zalogowanych]
"a Ty Nana? idziesz na pole?...Ja??? "
[link widoczny dla zalogowanych]
" OOO!!! Zalia idzie tropem To i ja idę"
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cheritka
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:21, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Fajnie macie, a my dopiero po II szczepieniu i nie wychodzimy na spacery . Dopiero na Dzień Kobiet psy z Panem polecą po kwiaty
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|