Psy i Pudle

Cheritka

Na wystawie w Białymstoku miałyśmy taką niemiłą scysję Sad

Sędzina najpierw dała nam Zw mł , naj szczenię i kazała czekać na porównanie.
Wyszliśmy na ring i walczyliśmy dzielnie o rasę (wielkiej nadziei nie miałam, bo to ładna rosyjska suczka). Sędzina Larysa bardzo dokładnie nas oglądała i powiedziała że my Best of bred a pani z suczką dostaje CACIB (my za młodzi). Bardzo się ucieszyłam zeszłam z ringu i oglądam co napisała nam sędzia i co widzę zaznaczone mamy tylko best junior i koniec.

Długo musiałam przekonywać te asystentki, że zrobiły błąd - wmawiały mi , że to suczka dostała BOBA i koniec.
W końcu sędzia pyta o co mi chodzi - tłumaczę, że nie mam wpisanego BOBa.
Kazała wszystko poprawić i nareszcie mogłam się cieszyć na 100%.
Gdybym nie spojrzała w kartę ocen, to bym nic nie zdobyła, bo nawet zwyc. mł mi nie zaznaczyły

.

Zawsze sprawdzam kartę dokładnie, bo już raz wróciłam z zagranicy z czystą kartą na której miałam CAC, CACIB i BOB (na szczęście do FCI wysłali, bo miieli wypełnioną 2 stronę mojej oceny)

Dużo napisałam, ale to ku przestrodze dla innych.