Forum Psy i Pudle Strona Główna Psy i Pudle
Forum dla miłośników czworonożnych przyjaciół
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jaką rasę wybrać?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Psy i Pudle Strona Główna -> O Psach ogólnie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iwonka




Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 7259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:03, 19 Gru 2010    Temat postu: Jaką rasę wybrać?

Jaką rasę wybrać?

Fragment [z:] James O'Heare, Galaktyka

Każdy, kto decyduje się na kupno psa rasowego, staje przed dylematem: jaka rasa będzie dla mnie odpowiednia? Odpowiedni wybór pozwoli nam uniknąć "konfliktu osobowości" pomiędzy czworonogiem a właścicielem, dlatego warto dowiedzieć się jak najwięcej o rasie, a później o charakterze i temperamencie konkretnego psa.
Wybór rasy to kontrowersyjny temat. Wielu ekspertów szczegółowo opisuje cechy behawioralne danej rasy, a inni z zasady unikają wszelkich tego typu uogólnień. Najlepszym podejściem będzie, zdaje się, przyjęcie postawy pośredniej. Genetyka warunkuje zachowanie w taki sam sposób, w jaki determinuje wygląd zewnętrzny. Każda rasa została stworzona w innym celu poprzez intensywną selekcję prowadzoną przez ludzi, a jej funkcje wyrażane są zarówno poprzez wygląd fizyczny, jak i temperament. Oczywiście istnieją ogólne różnice między typowym zachowaniem border collie i rottweilerów, terierów czy retrieverów. (...)

Każda rasa jest najlepsza
Rasowe generalizacje najbardziej przydają się podczas rozważania, jakie rasy mogą być odpowiednie dla danego właściciela, a jakie nie, zanim wybierze on konkretnego psa. Klasyfikacje kynologiczne pomagają uniknąć „konfliktu osobowości" pomiędzy właścicielami a ich pupilami. Konflikt taki może stanowić główne źródło problemów w relacjach pies - człowiek. Niektóre szersze uogólnienia pomagające konsultantom w doradzaniu klientom w wyborze rasy przedstawione są poniżej. Oprócz tego należy jeszcze ocenić konkretne osobniki, tak aby zwiększyć szanse na dobre dopasowanie. Badania przeprowadzone przez Svartberga sugerują, że psy są dość plastyczne genetycznie i aktualne skłonności zwierzęcia mają więcej wspólnego z aktualnymi kierunkami w selekcji (ostatnie pokolenia) niż z odleglejszymi (początek rasy). Gdy odkrycie to zostanie potwierdzone i głębiej zbadane, może się okazać, że ocenianie jednostek będzie istotniejsze niż generalizacje dotyczące cech rasowych. Jest to możliwe, zważywszy na ostatnie postępy w badaniach nad psim temperamentem.

Teriery (np. parson russell terrier)

Teriery przeznaczone były do zabijania innych zwierząt i w konsekwencji są buntownicze oraz aktywne. Zazwyczaj nie są lękliwe i mają silnie rozwinięty instynkt łowiecki. Lubią kopać dołki, a wiele z nich jest szczekliwych i trudno sprawować nad nimi kontrolę. Często mają problem z agresją zarówno wobec ludzi, jak i zwierząt. Niedoświadczony właściciel powinien unikać posiadania dwóch psów, jeśli jeden z nich to terier, gdyż jest to dość kłótliwa rasa. Właściciele powinni być przygotowani na dużo ruchu i szkoleń. Sporty psie, takie jak agility czy flyball, są doskonałym sposobem na zapewnienie terierowi odpowiedniej stymulacji psychicznej i fizycznej.


Retrievery (np. labrador retriever, golden retriever, chesapeake bay retriever)

Retrievery miały za zadanie przynosić ptaki zestrzelone przez myśliwych. W efekcie psy te dobrze znoszą zimno, deszcz i wodę, są też odporne na hałas. Genetycznie mają najbardziej miękki pysk ze wszystkich psów. Retrievery odznaczają się ogólnie przyjaznym nastawieniem wobec ludzi i innych psów. Niektóre rasy są aktywniejsze i wymagają więcej ruchu i stymulacji umysłowej.

Labradory retrievery i golden retrievery zazwyczaj sprawdzają się jako psy rodzinne, tolerują dzieci i napięty plan dnia. Ze względu na popularność labradory mają ostatnimi czasy bardziej niestabilny charakter i są coraz skłonniejsze do przejawiania zachowań agresywnych. Zgadza się to z odkryciami Svartberga, dowodzącymi, że ostatnie pokolenia mają większy wkład w charakterystykę rasy niż pokolenia wcześniejsze.

Spaniele (np. amerykański cocker-spaniel, angielski cocker-spaniel, angielski springer spaniel)

Rolą spanieli było wypłaszanie zwierząt z kryjówek, tak by myśliwi mogli je zabić. Psy te są zazwyczaj przyjaźnie nastawione do ludzi i innych psów, choć bywają aktywne i wymagają dużo stymulacji intelektualnej i fizycznej. Właściciele tej rasy muszą być przygotowani na prowadzenie aktywnego życia. Niektóre spaniele mogą być wyjątkowo agresywne (choć w dobrych hodowlach nie jest to częste), dlatego niezwykle ważny jest właściwy wybór psa.

Wyżły (np. wyżeł weimarski, wyżeł niemiecki krótkowłosy, spaniel bretoński)

Wyżły miały za zadanie przeszukiwać myśliwym teren. Pracowały w pewnej odległości od właściciela, niezależnie i uważnie. Wyżły są odporne, inteligentne, potrafią się skupiać i wymagają dużo ruchu. Właściciele tych psów muszą być przygotowani na prowadzenie aktywnego stylu życia, spędzanie dużo czasu na zabawach, spacerach i szkoleniu.

Setery (np. seter irlandzki, seter angielski, gordon seter)

Setery przeznaczone były do pracy z myśliwymi, są to ruchliwe, przyjazne psy. Ich właściciele powinni prowadzić aktywne życie i przygotować się na poświęcanie czasu na wybieganie psa i zabawy z nim.

Owczarki (np. komondor, pirenejski pies górski, owczarek węgierski kuvasz)

Owczarki miały za zadanie wmieszać się w stado owiec i odstraszać drapieżniki, które chciałyby zapolować na owce. Znane są ze swojej szczekliwości i siły oraz agresji terytorialnej. Ich właściciele powinni być przygotowani na to, że pies ten będzie hałaśliwy i agresywny oraz że czeka ich ciężka praca, aby tym zachowaniom zapobiegać.

Jeśli właściciel często gości nieznajome osoby albo grozi mu eksmisja za głośne szczekanie psa, powinien raczej rozważyć inną rasę. Z drugiej strony, jeśli opiekun posiada stado owiec i chce wraz z nimi wychować szczeniaka, to być może jest na dobrej drodze.

Psy gończe (np. beagle, basset hound, bloodhound)

Psy gończe miały polować na zwierzynę i głosić ją po drodze, tak aby menerzy mogli za nimi podążać. Rasy te znane są z głośnego szczekania i „grania" oraz z ogromnej koncentracji na tropieniu. Jeżeli głośno zachowujący się pies sprawia problem lub potencjalny właściciel szuka psa, który będzie grzecznie chodził na smyczy, mógł biegać luzem, zwracając uwagę na właściciela, to pies gończy nie jest właściwym wyborem. Z drugiej strony psy te rzadko kiedy są agresywne w stosunku do innych psów i nie mają zbytniego instynktu terytorialnego. Potrzebują dużo bodźców psychicznych i fizycznych.

Charty (np. greyhound, chart afgański, wilczarz irlandzki, whippet, borzoi)

Charty miały za zadanie gonić zwierzynę. Są wyjątkowo szybkie i jeśli dostrzegą mały, szybko poruszający się przedmiot, mogą zignorować właściciela i puścić się w pogoń. Chociaż biegają szybciej niż inne psy, generalnie przez większość czasu są mało aktywne, spędzając kilka minut dziennie na obchodzeniu ogródka i skubaniu trawy. Jako że nie mają pokrywy tłuszczowej, wolą spać w łóżkach lub na grubych, miękkich legowiskach. Znane są one ze swojej wrażliwości. Potencjalny właściciel powinien być raczej spokojną osobą, która doceni delikatność tej rasy. Charty wymagają ogrodzonego miejsca na wybieganie się, gdyż nigdy nie można ich puszczać luzem na otwartym terenie.

Greyhoundy wymagają szczególnej uwagi. Niestety, pewna część naszego społeczeństwa lubuje się w tak zwanych zakładach „sportowych", który greyhound biega najszybciej. Są to praktyki dewastacyjne dla rasy i dla poszczególnych osobników. Większość z nich cierpi na urazy, które odbierają im możliwość biegania, a miliony zabija się w młodym wieku, gdy nie wygrywają już wyścigów. Charty to cudowne i niezależne psy. Te, które zakończyły karierę wyścigową, są przyzwyczajone do klatki, przyjazne i łatwe w opiece. Czasami mają problem z przystosowaniem się, ponieważ nie były wychowywane w domach, ale zazwyczaj łatwo się ten kłopot rozwiązuje. Greyhoundy rzadko są agresywne, choć sprowokowane - mogą być reaktywne. Trudno jest znaleźć hodowlę greyhoundów (choć z pewnością takie istnieją). Najlepszym źródłem psów tej rasy są grupy zajmujące się ratowaniem greyhoundów. Adopting the racing greyhound autorstwa Cynthii A. Branigan to doskonała książka na temat tych wspaniałych psów. Są to zwierzęta, które bardzo potrzebują domów, a ich osobowość sprawia, że rasa ta jest godna uwagi.


Psy stróżujące (np. doberman, rottweiler, bokser, dog niemiecki, sznaucer olbrzym)

Te rasy hodowano, aby odstraszały intruzów i w razie konieczności reagowały agresywnie. Są to uważne, silne i pewne siebie psy. Niektóre rasy, takie jak doberman pinczer, są wrażliwe, inne - mniej. Chociaż nie wszystkie są agresywne, mogą się takie stać, jeśli nie są dobrze wychowane, odpowiednio szkolone oraz prowadzone. Ich właściciele powinni mieć doświadczenie z takimi rasami, muszą im też zapewnić dobrą socjalizację i szkolenie, aby nie dopuścić do rozwijania się skłonności agresywnych. Opiekunowie powinni też być odporni na szczekanie, gdyż z tego słyną te rasy. Z całej grupy najłatwiejszym psem jest chyba bokser, który i tak wymaga dużo ćwiczeń i szkoleń. Nie należy decydować się na psy stróżujące, jeśli w domu są małe dzieci. Nawet jeśli psy te nie wykazują zachowań agresywnych, to są duże, aktywne i łatwo mogą dziecko przewrócić.

Molosy i psy ratownicze (np. nowofundland, bernardyn, berneński pies pasterski)

Psy ratownicze i molosy miały za zadanie blisko współpracować z ludźmi w różnych warunkach. Generalnie są delikatne, przyjacielskie i łatwe w szkoleniu. Są też jednak duże i silne. Potencjalni właściciele powinni być chętni do ćwiczeń i codziennego szkolenia.

Psy pierwotne (np. siberian husky, alaskan malamute, samoyed)

Psy pierwotne przygotowywane były do ciągnięcia sań po śniegu. Są to niezwykle silne i niezależne zwierzęta. Uwielbiają biegać, biegać i jeszcze raz biegać. Wymagają mnóstwo ruchu i wybiegania. Znane są z zamiłowania do kopania i silnego instynktu łowieckiego. Właściciele muszą być gotowi na to, by poświęcić mnóstwo czasu i energii na spacery i szkolenia. Powinni też tolerować obecną wszędzie sierść i dziury w ziemi (często jest to sposób na ochłodzenie się). Mimo iż rasy te nie szczekają zbytnio, zdarza się im wyć, szczególnie gdy zostają same.


Psy ozdobne (np. mops, papillon, maltańczyk, yorkshire terrier)

Rasy ozdobne miały być psami do towarzystwa. Mają opinie psów „krzykliwych i kłapliwych", co znaczy, że bywają agresywne i szczekliwe. Takie zachowanie może w dużej mierze wskazywać na fakt, że osoby, które adoptują psy ozdobne, często rozpieszczają psy, dogadzają im, nie stawiając wielu wymagań i nie wykorzystując możliwości, aby szkolić psa. Wielu właścicieli może niechcący wzmacniać niepożądane zachowania. Jako że psy te są małe, ludzie nie czują potrzeby, aby nauczyć je chodzenia na luźnej smyczy albo oduczyć kłapania zębami. W rezultacie wiele psów do towarzystwa przypomina rozpieszczone dzieci: egoistyczne i kapryśne. Nie jest to wina psów; stają się one roszczeniowe, impulsywne i szczekliwe, gdy chcą zwrócić na siebie uwagę. Wiele psów, które odpowiednio wychowano i szkolono, nie szczeka i nie podgryza. Potencjalni właściciele muszą świadomie szkolić swojego pupila i wyznaczać mu jasne, sztywne reguły, tak aby nie wyrósł na nieznośnego, tylko na słodkiego, mądrego pieska do towarzystwa, zgodnie ze swoim przeznaczeniem.

Psy pilnujące stada (np. collie, owczarek niemiecki, owczarek szetlandzki, border collie, owczarek australijski)

Rasy te hodowano do pracy polegającej na pilnowaniu stada dużych zwierząt. Szkolono je czasem we własnym zakresie, a czasem pod nadzorem instruktorskim. Są to niezwykle inteligentne i aktywne psy. W szczególności border collie i owczarek australijski wyróżniają się dużą energicznością i mądrością. Potrzebują bardzo dużo ruchu i stymulacji intelektualnej. Collie mają tendencję do szczekania. Ze względu na popularność owczarków niemieckich mnóstwo psów tej rasy ma wypaczoną osobowość i wiele problemów psychicznych oraz zdrowotnych. Są to bardzo wrażliwe, nieśmiałe, agresywne i neurotyczne zwierzęta. Potencjalni właściciele muszą mieć dużo czasu na szkolenie psa i zapewnienie mu ruchu oraz pracy intelektualnej. Rasy z tej grupy mogą usiłować pilnować małe dzieci.


Psy niesportowe i rasy rzadkie

Istnieje cała lista różnorakich psów stworzonych do różnych celów, które trudno skategoryzować. Chow-chow bywa uwielbiany za wygląd przypominający misia, ale jest to pies wyniosły, niezależny i skłonny do agresji, szczególnie wobec nieznajomych. Właściciel chow-chow powinien dobrze znać się na rasie i mieć możliwość dobrego wyszkolenia psa. Dalmatyńczyki natomiast to bardzo aktywne i często agresywne zwierzęta. Bywają trudne w wychowaniu, dlatego też właściciele muszą być przygotowani na przeprowadzenie odpowiedniego szkolenia i zapewnienie psu ruchu. Chiński shar-pei jest niezależny, wykazuje skłonności do agresji i miewa problemy zdrowotne. Potencjalny właściciel powinien mieć szeroką wiedzę na temat rasy, doświadczenie w wychowaniu psów niezależnych i szkoleniu. Musi też włożyć dużo pracy w naukę.

Popularne mieszanki ras

W schroniskach można znaleźć zarówno psy rasowe, jak i kundle. Istnieje kilka bardzo popularnych mieszanek (najczęściej występujących ras).

Jednak identyfikacje ras są bardzo mało rzetelne. Szczególnie w przypadku mieszańców trudno jest stwierdzić z całą pewnością, że pracownicy schroniska określili najbardziej charakterystyczne atrybuty jednej, a co dopiero kilku ras. Co więcej, duża rozbieżność cech wewnątrz rasy sprawia, że uogólnienia dotyczące psów nieznanego pochodzenia często są błędne. Niemniej jednak w wielu przypadkach najbardziej dominująca rasa u mieszańca jest oczywista, dlatego też można przewidzieć pewne skłonności danego osobnika. Znajdujące się poniżej opisy mieszańców stanowią duże uogólnienia, gdyż pies żyjący w schronisku może nie ujawniać swojego prawdziwego charakteru. Podkreślam, że uogólnienie to podane jest jedynie w celach informacyjnych. Należy oceniać każdego psa indywidualnie, a nie polegać na uogólnieniach. Dotyczy to psów rasowych, a tym bardziej mieszańców. Najpopularniejsze mieszanki ras to:

mieszanka rottweilera/owczarka niemieckiego (ON)
mieszanka ON/labradora retrievera,
mieszanka amerykańskiego pitbullteriera,
mieszanka psów ras husky lub malamut.

Mieszańce rottweilera/ON z pewnością będą aktywne. W zależności od loterii genetycznej, mogą być delikatne i cierpieć na poważne problemy zdrowotne ON. Jeśli dominują silne geny rottweilera, pies będzie zdrowszy i o bardziej zrównoważonym temperamencie.

Mieszanka ON/labradora retrievera może dać zwierzę łatwe do zmotywowania i o dużym potencjale szkoleniowym. Może być to pies aktywny. Prawdopodobnie okaże się przyjacielski, choć może być też wrażliwy jak ON. Obie te rasy cierpią na schorzenia fizyczne; czy wystąpią one u danego osobnika, zależy od linii, z jakich pochodzą rodzice. Weterynarz powinien jak najszybciej przebadać takiego psa.

Mieszanki pitbulla będą posiadać któreś z kilku typowych cech rasy. Nie wszystkie osobniki mają taki sam temperament i kondycję zdrowotną. Mieszanki pitbulla są często agresywne w stosunku do innych psów, rzadko wobec ludzi. Stereotyp „one rzadko zaczynają walkę, ale zazwyczaj ją kończą" może i jest oklepany, ale dla behawiorystów, którzy mieli do czynienia z pitbullami, wydaje się prawdziwy.

Psy te łatwo się pobudzają i długo uspokajają. Pobudzenie często (ale nie zawsze) prowadzi do agresji. Czasami też mniej ostentacyjnie prezentują sygnały agresywne, pokazując „szczery uśmiech" i machając ogonem podczas eskalacji agresji. Jeżeli można zidentyfikować rasę lub rasy, które zostały skrzyżowane, otrzyma się wskazówkę, czy pewne cechy pitbulla będą akcentowane czy zahamowane. Przykładowo, jeżeli pitbull został skrzyżowany z którymś z retrieverów (np. labradorem lub goldenem), prawdopodobnie okaże bardziej społeczne nastawienie. Mimo iż okaże się aktywnym psem, łatwiej mu będzie sygnalizować swoje zamiary i może nie będzie doświadczał pobudzenia stanowiącego zagrożenie. Z drugiej strony, jeśli pitbull został skrzyżowany z innym terierem lub psem stróżującym, wtedy nadpobudliwość może być częstym problemem. Oczywiście taki pies będzie energiczny i silny, co może stanowić kłopot dla rodzin z dziećmi, gdyż w trakcie zwyczajnej zabawy zwierzę potrafi przewrócić dziecko (pitbulle, podobnie jak inne rasy, np. rottweilery, lubią skakać, uderzając biodrami). Jeśli pitbulla skrzyżuje się z chow-chow, husky czy malamutem, może być spokojniejszy i niezależny lub wykazywać większy instynkt łowiecki. Ogólnie mówiąc, mieszanki pitbulla to doskonałe psy towarzyszące dla odpowiedzialnych właścicieli, którzy mają doświadczenie z psami silnymi i aktywnymi. Zazwyczaj utrzymują one dobry kontakt z dziećmi.

Mieszanki husky lub malamuta prawdopodobnie dadzą mocne, niezależne psy o silnym instynkcie łowieckim, które będą mieć tendencję do ciągnięcia na smyczy. Skrzyżowane z labradorem lub goldenem, mogą stać się lepiej nastawione społecznie, ale jeśli zmieszane są z inną niezależną, wyniosłą rasą, wtedy problem raczej się uwydatni, niż zmniejszy. Takie połączenia dobre będą dla osób, które znają się na rasach północnych i lubią psy niezależne.

Temperament tych popularnych krzyżówek jest zróżnicowany, ale odpowiedzialni pracownicy schroniska zrobią wszystko, co w ich mocy, aby uniknąć wydawania do adopcji psów o niewłaściwym charakterze. Takie zwierzęta bywają cudownymi psami, ale mogą mieć też zdradliwy temperament. Negatywną stronę adopcji mieszańca stanowi fakt, że jego zachowanie jest mniej przewidywalne (jeśli wnioskujemy na podstawie ras) niż zachowanie psa rasowego pochodzącego z dobrej hodowli. Pozytywną stroną jest to, że są to psy o wyjątkowym temperamencie oraz wyglądzie i dzięki heterozji często nie mają problemów genetycznych typowych dla danych ras (...)


Fragment [z:] James O'Heare, GALAKTYKA





Podaję link

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Iwonka dnia Nie 17:41, 19 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sachma




Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 1185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:33, 19 Gru 2010    Temat postu:

Iwonko, jeśli kopiujesz czyjąś wypowiedz, albo czyjś tekst trzeba na dole dać adres i dane autora - inaczej łamiesz ustawę o ochronie praw autorskich.
Jeśli to twój tekst to proszę o taką informację, jeśli nie, dodaj szybko autora, inaczej będę musiała to usunąć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iwonka




Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 7259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:04, 19 Gru 2010    Temat postu:

Podaję link

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Iwonka dnia Nie 17:42, 19 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 11:48, 13 Lut 2011    Temat postu: pierwszy pudel

Witam wszystkich

Od zawsze chciałam mieć psa, od dawna już wybrałam rasę - pudla.
Mam jeszcze kilka pytań dotyczących tej rasy a mianowicie:

1. Czy to prawda, że psy te nadają bardziej niż inne rasy dla alergików a ich specyficzna sierść jest antyalergiczna?
2. Czy do strzyżenia pudla wystarcza nożyce, czy obowiązków trzeba się zapatrzeć w maszynkę
3. Czym się różni pudel miniaturka od toy? Czy to jest to samo? I jakie są wysokości tych piesków
4. Czy pudle nadają się dla aktywnych osób uprawiających sporty, czy lubią ruch?
5. Ile mniej więcej kosztuje piesek czarny średni, nie koniecznie musi mieć rodowód
6. I jeszcze czy pudle mają aportowanie we krwi, czy aportują w ogóle?

Z góry dziękuje za odpowiedzi na moje pytania:)


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 11:52, 13 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bura4
Moderator
Moderator



Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 3157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gallifrey
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:00, 13 Lut 2011    Temat postu:

Sheridan, polecam wujka google, poczytaj na internecie opisy rasy to się większości dowiesz, poza tym na dogomanii były takie wątki. Po cóż wałkować to samo setki razy. Skoro od dawna wybrałaś/eś pudla to dlaczego zadajesz tu takie pytania? W Lublinie masz super hodowczynię pudli - skoro od dawna interesujesz się rasą czy z nią nie rozmawiałaś/eś???

Ostatnio zmieniony przez bura4 dnia Nie 12:01, 13 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 12:10, 13 Lut 2011    Temat postu:

Ponieważ dopiero teraz decydowałam się na kupno psa,
a pytania takie zadaje, bo chciałabym się dowiedzieć tych rzeczy od osób, które posiadają pudle. Np nie wiedziałam ze w Lbn jest hodowca pudli...

Ale ok, jak nie chce Wam sie pisać, to spoko:), poszukam innego forum, myślałam, że tu rozmawiacie sobie o pudlach i znajdę odpowiedzi na moje pytania:)

Papa


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 12:11, 13 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sachma




Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 1185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:09, 13 Lut 2011    Temat postu:

"1. Czy to prawda, że psy te nadają bardziej niż inne rasy dla alergików a ich specyficzna sierść jest antyalergiczna?

sierść im nie wypada, ale ślina jest alergizująca - moja mama jest alergikiem, przy Lennym alergia jest słaba, objawy tylko kiedy pies ją poliże albo mama się do niego tuli za długo.


2. Czy do strzyżenia pudla wystarcza nożyce, czy obowiązków trzeba się zapatrzeć w maszynkę

zależy jakiego strzyżenia - popatrz na obowiązujące, bądź nie, fryzury - w większości nożyczki i maszynka to podstawa.


3. Czym się różni pudel miniaturka od toy? Czy to jest to samo? I jakie są wysokości tych piesków

WYMIARY:

Pudle duże: Powyżej 45 cm do 60 cm, z tolerancją 2 cm powyżej.
Pudle średnie: Powyżej 35 cm do 45 cm.
Pudle miniaturowe: Powyżej 28 cm do 35 cm.
Pudle toy: Powyżej 24 cm do 28 cm (pożądany ideał: 25 cm), z tolerancją -1 cm.

4. Czy pudle nadają się dla aktywnych osób uprawiających sporty, czy lubią ruch?

nadają się przede wszystkim dla takich.

5. Ile mniej więcej kosztuje piesek czarny średni, nie koniecznie musi mieć rodowód

tyle co każdy inny pudel od 1800 do 3000 - pies bez rodowodu to pies w typie rasy, a nie pies rasowy - nie kupujemy psów z pseudohodowli, czyli bez rodowodu.

6. I jeszcze czy pudle mają aportowanie we krwi, czy aportują w ogóle? "

pudle były hodowane jako aportery właśnie, więc o ile szybko się zacznie, żyłkę aportera się wydobędzie - mój kocha aport i może latać godzinami za piłką.

jeśli zadajesz takie pytania to nie bardzo interesowałaś się pudlami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 14:20, 13 Lut 2011    Temat postu:

To samo mi przyszło do głowy po przeczytaniu pytań, ktoś kto chociaż cokolwiek przeczytał na temat rasy będzie wiedział czym się różni toy od miniatury, tak samo jak na pytanie 4 i 6 odpowiedzi są w każdym opisie rasy.
Na temat alergii - alergizują! tak samo jak większość ras, to bzdura że pudel nie powoduje alergii i każdy kto chce kupić pudla aby zrobić eksperyment robi wielki błąd!
I wogóle co oznacza że nie musi mieć rodowodu?? Jeśli chcesz kupić kundelka to te pytania wcale są niepotrzebne, nikt nie zagwarantuje że pudlopodobny będzie lubił ruch, aport i ile będzie miał cm gdy dorośnie.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 14:21, 13 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pianistka




Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 1388
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:54, 13 Lut 2011    Temat postu: Re: pierwszy pudel

_

Ostatnio zmieniony przez pianistka dnia Śro 2:15, 20 Lut 2013, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sachma




Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 1185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:08, 13 Lut 2011    Temat postu:

no tak, bo ja szukałam takiego do wystaw, ale nie koniecznie wybitnego Wink o petach w ogóle nie pomyślałam..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pianistka




Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 1388
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:27, 13 Lut 2011    Temat postu:

Ale i wystawowy pełnowarotościowy może kosztować bliżej 1000 niż 2000.
Wszystko zależy od różnych czynników.
Jak się szuka i pyta o szczeniaki po Int.Ch i w tle z tytułami Zw.Św to trzeba się liczyć z odpowiednio wyższymi kwotami - rokowania się po prostu dużo wieksze.


Ostatnio zmieniony przez pianistka dnia Nie 16:29, 13 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Megiddo




Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Węgrów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:33, 13 Lut 2011    Temat postu:

Polecam stronę Pianistki. Ja znalazłam tam mnóstwo informacji temat pudli.

Ostatnio zmieniony przez Megiddo dnia Nie 17:02, 13 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pianistka




Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 1388
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:57, 13 Lut 2011    Temat postu:

Gwoli kosztorysu przytoczę prawdziwy kosztorys 2 kolejnych jamników 1 właściciela.

rok 1999
FLIP
koszt zakupu 100 zł
miejsce - pseudo -(
rasowość - "rasowy jamnik miniaturka" + "papiery to se pani wyrobi w zwiazku, ale pani po co płacić ! To kosztuje tysiące !"
szczepienia - rzekomo 2 ...
wiek - rzekomo 2 msc

fakty :
osesek bez zębów - około 4 tyg
koszt leczenia do 2 msc życia - około 400 złotych
koszt szczepień które podobno były "w pakiecie" - 60 zł

Faktyczny koszt zakupu Flipa w wieku 2 msc - około 700 zł
Koszt zakupu psa rodowodowego w wieku 2 msc zgodnie z metryką w tym okresie czyli w 1999 roku - około 500 zł
Rasowość ...- mniej więcej, z tym, że standard a nie miniaturka
Zdrowie - koszt miesięczny około 100-150 zł (wizyty i leki) do 8 roku życia w którym pies w końcu nie przeżył + specjalistyczne karmy (pies musiał mieć diete - watroba, padaczka, stan po nosówkowy, alergie)
Psychika - leki antystresowe na każdego Sylwestra, na każdą podróż, zmianę w otoczeniu (ataki padaczki)

potem rok rozpaczy w 2008 pojawia się jamnik standardowy krótkowłosy
PIRAT CZUK
koszt zakupu 1100 zł
koszt szczepień - w pakiecie
wiek - 2 msc zgodnie z metryką
koszt leczenia - szczepienia coroczne profilaktyczne + 1 raz zapalenie ucha w 2010 jakieś 100 zł
rasowość - 100 % (Ch.Pl Wink )
psychika - wg. wzorca, zero reakcji na wystrzały (rodzice po próbach pracy)

wystawy - punkt nieobowiązkowy - jakieś 400 zł rocznie tylko i wyłącznie wg. uznania właścicieli


Tak wiec ceny zakupu psa liczymy w tej sposób - co w cenie i dlaczego

Kupowanie "bo teraz nie mam pieniędzy" to prosta droga ale do .... długów -(

Lepiej co msc odkładać te 100 zł i zamówić sobie psa za rok.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 15:51, 14 Lut 2011    Temat postu:

Uffff

czuje się trochę osaczona, no ale tak to jest na forach;)

Z tymi pseudo-hodowlami to racja, trzeba je zwalczać (ja siedzę bardziej w hodowli koni, ale tam są takie same problemy) bo dużo jest że tak powiem "niepotrzebnie rodzących się stworzonek", które później żyją w schroniskach a w przypadku koni trafiają na rzeź;/

Poczytałam już dużo w necie na tematy hodowli itp
Przemyślałam i zdecydowałam zbierać sobie na psa z rodowodem (ale np nie do hodowli, z wadą umaszczenia, nie rokującego wystawowo itp - bo chce tylko towarzysza życia:D)

Małego pudla wybrałam, ze względu na to że jeszcze mieszkam z mamą (jest przeczulona i uczulona na sierść) i nie mamy warunków na dużego psa. Tylko boje się, że jak już odłożę kasę, to już nie będę mieszkać tu gdzie mieszkam i wtedy kupię sobie upragnionego Dobermana czy Doga Niemieckiego lub jakieś inne piękne bydlę i tyle będzie po pudelku:D hehe



A adres strony pianistki to jaki:)?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 15:54, 14 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 15:54, 14 Lut 2011    Temat postu:

To po co chcesz pudla skoro marzysz o dogu czy dobermanie. Jak ja marzyłam o dogu to kupiłam sobie doga, nie rozumiem zadowalania się "półśrodkami".
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sachma




Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 1185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:56, 14 Lut 2011    Temat postu:

psa wybiera się ze względu na charakter, a nie wygląd czy rozmiar. doberman, dog i pudel to zupełnie inne charaktery... więc może jeszcze przemyśl co tak na prawdę chcesz od tego psa, jakie predyspozycje powinien mieć, a na samym końcu zastanów się nad wyglądem. Psa bierzesz na 12-16lat, a nie 3 lata mieszkania z mamą.. później się cudownie nie zamieni w inną rasę.

Ostatnio zmieniony przez sachma dnia Pon 15:57, 14 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 15:57, 14 Lut 2011    Temat postu:

A tym to bym polemizowała akurat dog miał bardzo podobny charakter do pudla, nieco inny tylko temperament;)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 16:02, 14 Lut 2011    Temat postu:

Wywnioskuj to z moich postów Wink (do interstudio)

a ja akurat wybieram po wyglądzie ha

Podoba mi się Doberman, Dog Niemiecki, Pudel, Szkocki Collie
Jestem osobą aktywna i najważniejsze dla mnie jest żeby pies był razem ze mną w ruchu i swoimi wymaganiami ruchowymi tez mnie mobilizował

Dużego psa jak Doberman, D. Niemiecki, albo z długa sierścią - Collie, kupię sobie wtedy gdy będę miała dom z dużym ogrodem, dlatego teraz chcę małego pudla, którego (nie martwcie się) nie wyrzucę gdy się przeprowadzę do domu jednorodzinnego i kupie sobie duże psisko:D


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 16:08, 14 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 16:05, 14 Lut 2011    Temat postu:

ja??
no wnioskuję tyle że nie masz pojęcia o pudlu, szukasz jedynie czegoś małego co nie uczula bo mieszkasz z mamą która jest uczulona, jak dla mnie bezsens, lepiej kupić pluszowego, nie uczuli, jest mały i za 3 lata jak to napisała Sachma jednak może się cudownie zamienić w doga/dobermana
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sachma




Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 1185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:07, 14 Lut 2011    Temat postu:

ja przez 2 miesiące mieszkałam z dwoma dogami - 6 miesięczną suczką i 5letnim psem - jak dla mnie nie ma porównania z pudlem.. dla mnie dog jest spokojniejszy, bardziej opanowany, zdystansowany, czasem nawet leniwy Very Happy nie kombinuje tak jak pudel, jest mniej zadziorny i przebiegły, taka ciepła klucha...

Ostatnio zmieniony przez sachma dnia Pon 16:09, 14 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 16:10, 14 Lut 2011    Temat postu:

no temperament inny, ale charakter podobny, mój był przylepny, bardzo nastawiony na człowieka i wszędzie łaził za mną, albo chociaż kładł się w takim miejscu w mieszkaniu żeby mnie ciągle mieć na oku, to bardzo podobne do pudlowego zachowania.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sachma




Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 1185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:11, 14 Lut 2011    Temat postu:

większość psów jest nastawionych na człowieka Wink
ja bym się z dogiem zanudziła - lubię psy które kombinują i mają swoje za uszami, a moim zdaniem dogi nie mają Very Happy to takie cielątka - przynajmniej tamte dwa takie były Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 16:11, 14 Lut 2011    Temat postu:

dokładnie interstudio nie mam pojęcia o pudlach ani o psach, bo nigdy żadnego nie miałam.

Dlatego więc, rozmawiam z Wami o psach i pudlach, żeby się jak najwięcej dowiedzieć, a nie kupować psa z dnia na dzień, a później żałować

Ja nie chce psa już, może być za kilka miesięcy może być za rok

sachma napisał:
większość psów jest nastawionych na człowieka Wink
ja bym się z dogiem zanudziła - lubię psy które kombinują i mają swoje za uszami, a moim zdaniem dogi nie mają Very Happy to takie cielątka - przynajmniej tamte dwa takie były Wink



ale są wieeelkie i muszą mieć dużo hasania:)

Nie piszemy post pod postem! Izabela124
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 16:13, 14 Lut 2011    Temat postu:

To nie lepiej jednak na tego doga uskładać?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sachma




Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 1185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:14, 14 Lut 2011    Temat postu:

przynajmniej zabawy z futrem odpadną Razz ale za to ślina będzie wszędzie Razz no i siniaki po ogonach Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 16:14, 14 Lut 2011    Temat postu:

Na doga bym uskładała, ale na dom z dużym ogrodem...
Myślę, że mimo wszystko nie jest to pies do bloku
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sachma




Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 1185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:18, 14 Lut 2011    Temat postu:

zależy do jakiego mieszkania Wink jak kawalerka to ciężko będzie dużego psa który się zmieści i nie będzie zajmował całego pokoju jak się położy Razz
zresztą dom ma być jak buda - tylko do spania, a aktywność ma być po za domem, więc to już bardziej zależy od czasu a nie metrażu mieszkania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 16:18, 14 Lut 2011    Temat postu:

Sachma no nie wiem, też tak myślałam zanim lhasa nie miałam, to psy zupełnie nie nastawione na człowieka, ja miałam tylko jednego doga wychowanego z pudlem więc może miał zaburzoną leniwość i kombinatorstwo, bo mój wyjątkowo kochał ruch, potrafił przy rowerze nawet 30 km przebiec, na kursie posłuszeństwa zajęliśmy I miejsce tzn mieliśmy największą ilość pkt, nawet ONy zostały w tyle. Jedyny jak dla mnie minus rasy to koszt utrzymania i to że zdecydowanie za krótko żyją a do tego wiele z nich umiera z powodu chorób w młodym wieku, jak np mójSad
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 16:23, 14 Lut 2011    Temat postu:

Dokladnie:), to że pies nie ma wścieklizny macicy to nie znaczy ze nie potrzebuje mega duzo ruchu
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sachma




Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 1185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:42, 14 Lut 2011    Temat postu:

interstudio, to albo te dogi były takie dziwne, albo twój był dziwny Wink bo tamte wolały długie spacery, niż bieganie - zresztą suczka nie mogła biegać za dużo - trzeba było uważać na stawy..
no i z tą długością życia, uważaniem z jedzeniem itd to niestety przykra prawda.. piesek umarł w wieku 8lat - dostał skrętu kiszek :/ a sunia zginęła śmiercią tragiczną rok później - do tej pory pluje sobie w brodę że kiedy kuzynostwo wyjeżdżało nie mogłam się nią zająć, bo może by jeszcze pożyła.. a tak to się w samochodzie ugotowała bo inteligentna bratowa kuzynki postanowiła wyskoczyć na chwilę do sklepu w najgorsze upały i zostawiła ją w samochodzie :/ tego samego dnia co kuzynostwo wyjechało suczka umarła...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yessie




Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czeladź/ śląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:34, 14 Lut 2011    Temat postu:

Seridnan, co do pudla to z moich obserwacji wynika ( mam dużego, średniego i miniaturę + yorka), że temperament maleje wraz ze wzrostem wielkości. Czyli konkretnie mówiąc, duży pudel ( przynajmniej mój ) mógłby spokojnie mieszkać w blokach- jeśli właściciel poświęciłby mu czas na wybieganie i wybawienie go na dworze. Zobaczcie u Cawira ma 2 duże w blokach i nie narzeka. Moja duża w domu jest totalnym leniuchem i przytulasem. A mniejsze psy szaleją non stop. Małe chcą na dwór non stop- w celach rożnych to siku, to poszczekać na ptaszki , pobiegać bez sensu. Duży idzie siku o godź 20.00, a następnie o 8 rano- mimo że małe przechodzą niemal po niej idąc na dwór po 2 razy w nocy ( Chica upodobała sobie spanie w nocy pod drzwiami).
Owszem duży wymaga więcej czasu na czesanie i pieniędzy na fryzjera, ale jest spokojniejszy przy tych zabiegach. Jednak to jest czas i często pieniądze, które w przypadku innych ras poświęca się na sprzątanie kudłów czy śliny....
Co do sportu- to chyba czy duży czy mały pudel nie ma znaczenia, to ich żywioł.
Tak jak dziewczyny już napisały- zależy jaki temperament Cie interesuje.

Skoro się nie śpieszysz, to pochodź na wystawy pooglądaj , popytaj o każda z ras interesujących cię i racja- masz u siebie w mieście nasz autorytet w kwestii pudlowej :Iwonkę Nontisco- czyli hodowle pudli dużych Nontiscordardime.To super babka -umów się, odwiedź ją i jej pudliszony- zyskasz wiedzę praktyczną.
I pamiętaj rasowy=rodowodowy, nie ze względu na cenę, ale na zdrowie i charakter psa ( jest tu na forum taki wątek wyjaśniający tą kwestię).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sachma




Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 1185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:12, 14 Lut 2011    Temat postu:

ja bym rozpatrzyła na początku wybór wielkości Razz bo duży pies to dużo kasy na karmę, dużo kasy na weta (ew zabiegi operacyjne są mniej kosztowne u mniejszego psa bo i mniej leków dostaje, odrobaczenia też są o wiele tańsze - my bierzemy jedną tabletkę na pudla i 3 na ONka - każda po 10zł, psy są odrobaczane co 3 miesiące, więc nie jest to wydatek raz na jakiś czas)
dodatkowo transport - mały pies zmieści się w małych samochodzie, nie ma kłopotu z zabraniem go ze sobą na wakacje, bo przeważnie hotelarze jakoś strasznie nie kręcą nosem na małego psa, na dużego już tak.
wielkość mieszkania też ma znaczenie - bo ja nie wyobrażam sobie trzymać psa który zajmuje większą część salonu kiedy się położy Razz
duże jest fajne, ale nie zawsze kompatybilne Razz

mi się marzy mastif tybetański - kocham tą rasę, ale wiem że będzie to miłość niespełniona, bo mój styl życia nie pasuje do tego psa - za często wyjeżdżam - Lennego biorę pod pachę i jadę Wink a z takim bydlęciem było by to dość kłopotliwe Very Happy
dodatkowo kasa nieporównywalnie większa jeśli chodzi o utrzymanie.. no i w łóżku już by mi się TŻ nie mieścił Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bura4
Moderator
Moderator



Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 3157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gallifrey
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:37, 14 Lut 2011    Temat postu:

Jezooooo mastifa tybetańskiego ma moja kuzynka za płotem toż toto jest jak autystyczne, w dooooo ma człowieka, ale z tego co czytam to norma u tej rasy, nieodwołalne, nie chce pracować z człowiekiem, nie idzie na smaka ani zabawkę, jak dla mnie pół pies pół kołek.


Ja marzę o rottweilerze - ale wiem, że to pies nie dla mnie. Chyba, że kiedyś do towarzycha i pilnowania Igora toto zakupię.


Ostatnio zmieniony przez bura4 dnia Pon 23:38, 14 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yessie




Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czeladź/ śląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:55, 14 Lut 2011    Temat postu:

Mnie się marzy jeszcze tylko ewentualnie pudel red - duży lub średniak, nic mniejszego. Nie jestem jakąś estetką, ale nie chciałabym żadnego psa, który gubi włos. Zdarzyło mi się wyrzucić ubranie po wizycie w domu z buldogiem- nie dało się tego wyczyścić. Wolę poświęcić 1-2 razy w tygodniu nawet 2 godziny na czesanie psa( to tez zacieśnia więzi) niż na sprzątanie w kółko domu i wieczne wyglądanie jak fleja w okudlonych ubraniach.
Sprawa inteligencji to już rzecz oczywista i nie trzeba o niej dyskutować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Megiddo




Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Węgrów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:19, 15 Lut 2011    Temat postu:

Skoro o marzeniach mowa to ja chciałabym, podobnie jak Yessie, reda. Średniak lub duży, ze wskazaniem na średniaka bo obawiam się trochę odchowania dużego.
Mój obecny pudel to idealny pies do bloku. Moi sąsiedzi bardzo go lubią. Mówią o nim "nasz pies". Twierdzą, że jest mądry.
Jest cichy, mało sczeka, tylko wtedy kiedy jest potrzeba.
Potrzebuje dużo kontaktu z człowiekiem, lubi z nim pracować, a dzień bez piłki jest dniem straconym.
Co do utrzymania czystości w domu to to też rewelacja, nie ma kłaków, a pies pachnie.
Mój poprzedni pies (buldożek francuski) gubił dużo sierści. Białe igiełki zbierałam nawet jak go juz z nami nie było.


Ostatnio zmieniony przez Megiddo dnia Wto 7:16, 15 Lut 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pianistka




Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 1388
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:58, 15 Lut 2011    Temat postu:

Seridan napisał:


A adres strony pianistki to jaki:)?


chwilowo adres nie działa bo mi zawirusowało -(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baggio




Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice łodzi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:32, 15 Lut 2011    Temat postu:

Mam dużego na 38m2 w kamienicy, męża i 6 letnie dziecko - psa w domu nie stwierdzono. Oczywiście pod warunkiem, że się wybiega na dworze. Wczoraj był ze mną w pracy od 13 do 19.30, później spacerek po przyjaciela i szaleństwo w parku do prawie 21.00. A w domu dorwał się do michy - napił się i najadł i ....padł. Mąż stwierdził, że jest idealnym psem - po mieszkaniu się nie plącze, nie gubi włosa i nawet nie musi z nim wychodzić na spacer

A co do marzeń - marzy mi się jeszcze jeden duży czarnuszek - spacerowanie z jednym jest fantastyczne, a z dwoma - coś niesamowitego


Ostatnio zmieniony przez Baggio dnia Wto 14:45, 15 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 16:44, 15 Lut 2011    Temat postu:

To ja nie o marzeniach Wink tylko odniosę się do tego co Yessi napisała.
U mnie wzrost był proporcjonalny do potrzeby ruchu. Dlatego m.in nie mam już dużych psów. Najwięcej ruchu potrzebował Ford, mój boże toż to by ciągle biegało, non stop na podwórku, na spacerach wulkan energii, w domu ciągle zabawki były noszone, podrzucane itp, ganianie za piłką... Mercedes podobnie. Potem Bil - i tu zaskoczenie, maluch - wszyscy mnie oczywiście straszyli, sama siebie też straszyłam i nagle wielkie zaskoczenie. Pies idealny, pies marzenie i jaka ulga na spacerach po pilnowaniu dwóch dużych, szczególnie Forda. Małe same się pilnują, chodzą przy nodze, w domu też bawią się zabawkami, ale nie jest to takie uciążliwe i męczące. Do tego koszty utrzymania, weterynarza. Suma sumarum dla mnie osobiście po latach posiadania tylko wielkich psów, przejście na małe było wielkim, nie OGROMNYM pozytywnym doświadczeniem. Tak, owszem duże są piękne, ale ja nie mam siły na wybiegiwanie, pielęgnowanie ich. Jeżdżenie na wystawy z małymi to też same pozytywy, oczywiście ja tu mówię tylko i wyłącznie o sobie. Forda robiłam 3 dni po kilka/kilkanaście godzin, na wystawę trzeba było jechać co najmniej z 2-3 godz wyprzedzeniem. Parkowanie pod drzwiami, sikanie rano, szczególnie w słotną pogodę - ot dylemat - gdzie!? Najczęściej wybierałam parkingi przy stacjach benzynowych gdzie wszystko było wybrukowane. Z małymi zero problemu. W Poznaniu zanim z Mikim doszłam do hali był calutki mokry jakby z kąpieli wyszedł, wyjęłam suszarkę i po pół godzinie był jak nowy. Zresztą jak robiłam małe to zaczynałam w sobotę koło południa i w porze kolacji obydwa były już gotowe, nie do pomyślenia z dużym!
No dobra rozpisałam się Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baggio




Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice łodzi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:24, 15 Lut 2011    Temat postu:

Oj tam, Gosia, na łatwiznę poszłaś
Jak Iwona opowiadała mi o przygotowywaniu Birina papi clipie. to byłam pewna, że ja bym tak nie mogła. A teraz mojego zapuszczam i dochodzę do wprawy w kąpaniu i suszeniu i nie mogę wyjść z podziwu, jaki on piękny i jaka ja nienormalna
A na poważnie, zgadzam się, że trzeba sobie przekalkulować ilość czasu potrzebną na pielęgnację psa - codziennie klientów uświadamiam, i jak narzekają , że mają dużo, mówię, że mam PUDELKA i pokazuję im Baggika
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 19:33, 15 Lut 2011    Temat postu:

Baggio oj poszłam na łatwiznę, żebyś wiedziała! Po latach posiadania wielkich pudli, szczególnie z włosem jaki miał Ford to naprawdę można się wyleczyć z dużego. Poza tym naprawdę mnie temperament małych odpowiada bardziej. Przynajmniej tych które mam.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Psy i Pudle Strona Główna -> O Psach ogólnie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin