Psy i Pudle

pianistka

[link widoczny dla zalogowanych]!!!?p=19752718#post19752718

Strona adopcyjna pudli, jedna z wielu ...
O takie cudo tam jest :
[link widoczny dla zalogowanych]

Pałeczka ropy błękitnej - świństwo jakich mało, niestety zgadza się, niebezpieczna i wymaga długiego, konsekwentnego leczenia .

Megaan ma rację, zakup to dopiero początek , potem zaczyna się dopiero wydawanie kasy - tylko w psychice człowiek patrzy ile wydał za szczeniaka a potem jeżeli nie ma drastyczych wydatków to się nieco rozpływa ile poszło na psy .
A pies kosztuje na co dzień.
Jedzenie - żadne śmieci z marketu, żadne karmy marketowe włączenie z pedigree oraz resztki z obiadów. Resztki i szczególnie karmy śmieciowe rozwalają tylko zdrowie psa - a to kosztuje po kilku latach jak trzeba leczyć wątrobę, żołądek, konserwanty tanich karm mogą doprowadzać do raka .
Kosmetyki - tymi to można sobie narobić kosztownego kłopotu jak kupuje szampony typu Rex, Fafik lub inne szemrane tanie i ogólnodostępne (wiem niestety co pisze, b.dużo psów jest leczonych na nie wiadomo jakie to alergie, problemy skórne a właściciel kupuje badziewie bo taniej ..... ) .
No i fryzjer, żeby pies jakoś wyglądał i było higienicznie oraz dbając o zdrowie i kondycję psa to 2 msc to maksymalnie odległy termin źeby przeprowadzić odgruzowanie szaty i nie dopuścić do problemów skórnych, no i higiena codzienna i czystość w domu wręcz nakazuje kapiel i pielęgnację nawet częściej.

GreenTroll

Meegan ten pierwszy jest ładny, ale jest za duży. Niestety dwa pozostałe mają zostać wykastrowane przed odbiorem, a tego nie chcemy robić psu

To jakby przed jazdą samochodem wywalić fotele, owszem da się, ale czy warto...
Poza tym pies wykastrowany ma tendencję do przybierania na masie - jak to eunuch - no i też traci część wigoru.
Dog-master jak coś Ci wpadnie w ucho/oko (nie dosłownie oczywiście), to daj znać. W domu akurat nikt nie mam konta na fb i z zakładaniem się nie palimy. Ja mam konto na nk, ale pod pseudonimem.
Pozdrawiam
GT.

pianistka

" Niestety dwa pozostałe mają zostać wykastrowane przed odbiorem, a tego nie chcemy robić psu "

To bardzo źle że myślisz starymi stereotypami, pies nie odczuwa braku jajek czy macicy, działa tylko popędem w danej chwili.
Zresztą, od wieków się kastrowało i nie ma to nic do rzeczy w zakresie tycia - to juz Ci napisałam na PRV, można mieć psy niekastrowane a sadło się po nich przelewa (oj znam takie, pies tej samej wielkości i struktury kosci co moje niekastrowany a waży dobre 15 kg a moje na oko nie poznasz które są sterylizowane a które nie - są jednakowe i ważą około 6-7 kg) , Tycie jest tylko najczęściej winą diety jaką sie funduje psu, nieprawidłowego odżywiania lub choroby a nie kastracji.
Sterylna i niesterylna są u mnie pełne wigoru, nie ma różnicy w kondycji.

Tylko tyle, że zwierzęta tracą chęć dominacji - a więc w przypadku mieszkania z osobą niepełnosprawną wręcz zabieg powinien zostać rygorystycznie przeprowadzony.
Dodajmy, że kastracja RATUJE obecnie zdrowie i życie zwierząt a także jest niezawodnym środkiem na przepełnione schroniska oraz zły los psów .

GreenTroll

gwellines

GreenTroll,czas najwyzszy na zmiane myslenia jesli chodzi o kastracje\sterylizacje. kiedys ludzie mysleli ze ziemia jest plaska....
mam dwie wysterylizowane suczki ktore nie maja depresji po nigdy nieposiadanym potomstwie,nie sa ani leniwe ani agresywne ani tluste ani co tam jeszcze sobie zycza przeciwnicy operacji. psy lodowki sobie nie otworza totez nie przytyja powietrzem! inna sprawa ze mezczyzni symbolicznie odmawiaja kastracji swoim psom,cha cha cha. dlaczego?
powodzenia w znalezieniu idealnego towarzysza! od siebie dodam ze szukanie w schroniskach jest bardzo dobra alternatywa gdyz tamze zdazaja sie perelki jak najbardziej godne naszej milosci. pozdrawiam:)

GreenTroll

meegan

Kastracja/Sterylizacja jest bardzo ale to bardzo wazna i jak schronisko robi to za darmo to trzeba jeszcze dziekować. Psy po tych zabiegach sa mniej dominujace , juz nie jest na pierwszym miejscu instynkt .Skoro porównujesz do mezczyzn pozwole sobie na stwierdzenie ze po kastracji pies zaczyna mysleć głową a nie jajkami

pianistka

Niechciane mioty nie daje się za zagazowanie tylko daje się zastrzyk zasypiający a potem usypiający -(* przynajmniej tak robią humanitarni weci , metoda gazu jest stara, owszem tańsza ale z humanitaryzmem ma mniej bo szczeniaki się po prostu duszą i to niestety czują.

Poza tym kastracja i sterylizacja NIEDOPUSZCZAJĄ do zaistnienia takich sytuacji jak pozbywanie się narodzonych szczeniąt, jako facet dodatkowo nie zdajesz sobie sprawy jakim wielkim obciążeniem dla organizmu jest ciąża i jak wykończona jest suka po porodzie który w licznych miotach potrafi rodzić nawet i 2 dni. Po co ? żeby zagazować maluchy ?
A przypadki niechcianych ciąży sie zdarzają i to wcale nie rzadko.

Sorki, w ramach solidarności babskiej to w razie jakichkolwiek wątów od ginekologa w sprawie swojego zdrowia to pierwsza powiem - ciąć tą cholerną macicę mimo, że mam wiek w którym mogę mieć jeszcze dzieci. Ale wolę wychować to co mam i zapewnić godziwy byt a nie trzymać się starych ideologii że mi coś brakuje.

Wracając do psów, rak sutków, macicy, zakażenie dróg rodnych, ropomacicze u suk jest sprawą b. częstą, rak jader, prostaty u psów dotyka co chwilę jakiegoś. I wtedy trzeba ciąć ale rokowania są często nieciekawe bo są już przerzuty, komplikacje poooperacyjne, i dużo psów idzie z TM bo właściciel ratował psu jajka zamiast życie.

BoGusia

o tym jakie "perełki" znajdziesz w schroniskach - powie Ci historia mojego Toffi

jeśli szukasz średniaka - to polecam Ci MAKSA (patrz psy do adopcji- pudel do adopcjji)-rozmawiałam z dziewczynami z DT , jest nawet mozliwość transportu. Dysponuję nr tel w jego sprawie.

Mój Toffi jest wykastrowany i nic nie stracił na energii i radości życia...to naprawdę stereotyp...

POWODZENIA!

Equus

GreenTroll

Equus

OK, jak pisałam posta to jeszcze widziałam tekst sprzed edycji Wink

GreenTroll

Jak na razie, to nie mam żadnych informacji o tej suczce.
Wiem tylko tyle, że jest niewychowana i ponoć w przypadku jej wydania obecni właściciele zostawiają u siebie rodowód, aby ją wyeliminować z hodowli. Nie jest to potwierdzone, gdyż nie rozmawiałem z właścicielami, bo nie dostałem jeszcze namiarów na nich.
Jak będę więcej wiedział, to dam znać.
Pozdrawiam
GT.

pianistka

"ponoć w przypadku jej wydania obecni właściciele zostawiają u siebie rodowód, aby ją wyeliminować z hodowli"
Pies powinien być wydany z pełną dokumentacją , co najwyżej w dokumentację wpisuje się adnotację "nie do hodowli" i ewentualnie podaje się przyczynę.

I zachodzę w głowę jak można eliminować z hodowli coś co w niej nie jest ???

W całej Małopolsce stan hodowli pudli srebrnych wynosi okrągłe ZERO i dotyczy się to wszystkich oddziałów czyli Krakowa, Nowego Targu, Nowego Sącza i Zakopanego.
Na stanie w Krakowie mamy aż 1 starego samca który ma obecnie 8 albo 9 lat i jest od kilku lat kastratem. Z tego co wiem w w/wymienionych oddziałach też nie ma nawet zarejestrowanych pudli srebrnych.
Więc o co tu biega ?

Najbardziej prawdopodobne jest to, że jest to jakieś zwierzątko którego ktoś sie chce pozbyć - tylko po co ta otoczka ?

Cheritka

pianistka

Cheritko - nie chodzi o Tą Czarną Damę tylko o jakąś srebrną z "krakowskiej hodowli" której to hodowli w małopolsce nie ma (!)

Cheritka

GreenTroll

Witam wszystkich

Dziękuję wszystkim za porady i pomoc okazaną w poszukiwaniu psiaka.
Ta srebrna suczka to jest jak yeti - niby coś o niej wiadomo, ale nikt jej nie widział i nic pewnego nie wie. Jej temat mnie już nie interesuje.
Sprawa potoczyła się całkiem inaczej i za niecały miesiąc będziemy mieli w domu słodziaka szczeniaka od BiBi. BiBi dziękuję Smile

Wczoraj go oglądałem i pomimo wieeeeelu innych pudelsonów i lewka, to właśnie Honey na zakończenie dwukrotnie pokazał, że ma spryt przeciskając swój puchaty tyłek między innymi psami i drzwiami, żeby tylko wejść do nas do pokoju

Jest po prostu zajebisty, chociaż to te największe dupelki najbardziej pchały mi się na kolana i do głaskania - po prostu same czworonożne szczęścia

Więc już za miesiąc Pianistko w małopolskim będzie sreberko

nasze, słodkie i "stlasnie kofane"

Temat z mojej strony uważam za zamknięty, chyba że ktoś inny umieści tu swoje ogłoszenie. ADMINIE PRZYBYWAJ I DECYDUJ

Pozdrawiam serdecznie
GT.

Izabela124

Skoro psiak wybrany, zamykam temat

GreenTroll zapraszam do założenia galerii maluchowi

pianistka

Dokładnie

Zaczynamy nową galerię