Forum Psy i Pudle Strona Główna Psy i Pudle
Forum dla miłośników czworonożnych przyjaciół
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Edith Piaff Very Merry duża morelka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 35, 36, 37  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Psy i Pudle Strona Główna -> Grupa IX / Pudel / Galeria pudli
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ela




Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 2342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawska wieś Mysiadło
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:08, 15 Lut 2012    Temat postu:

interstudio napisał:
Ej no Miki byłby bardziej zadowolony z Edzi w tych atrakcyjnych dniach ;D
może kiedyś latem, jak będziemy w okolicy to kto wie, wprosimy się na jakiś spacerek



Z radością będziemy Was gościć, a dzieciaki będą miały gdzie się wybiegać.
Co do atrakcyjności Edzi w tych dniach, to boję się na samą myśl
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnieszka_M




Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opacz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:57, 15 Lut 2012    Temat postu:

EEECH.... na razie jest taka okropna pogoda, że strach pudla na dwór wypuszczać, bo wraca niedzwiedz polarny!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ela




Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 2342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawska wieś Mysiadło
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:12, 15 Lut 2012    Temat postu:

Agnieszka_M napisał:
EEECH.... na razie jest taka okropna pogoda, że strach pudla na dwór wypuszczać, bo wraca niedzwiedź polarny!


W Kabatach śnieg był na tyle ugnieciony, że wróciłam z kulkami na futrze, które w samochodzie w drodze powrotnej odtajały i w domu mała była już bez kulek.
Tylko to moje stworzenie nie szleje samo, pilnuje się mnie i podbiega tylko. Piłki ze śniegu też nie chce wyciągać, bo śnieżek w ząbki kłuje. Tylko ją dogania i czeka, aż ja dojdę i podniosę.
Aga, a może umówimy się jutro miedzy 15, a 16 w kabatach, skoro nam dziś nie wyszło? Ale dziewczynki by się wyszalały. Jakbyś jechała przez magdalenkę, byłaby prosta droga, wcale nie dalej niż na pola
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bura4
Moderator
Moderator



Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 3157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gallifrey
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:01, 16 Lut 2012    Temat postu:

Ela napisał:

Iwonko, ale to nie chodzi w sumie o ocenę, wiem , że słabo małą przygotowałam. Chodzi o to, że ja laik kompletny uwierzyłam, że mam pracować z Edzią tak, jak Wam opisywałam- ona ma mnie wciągać pod górę.
Jak napisałam o tym Jitce ( hodowczyni ) to zdecydowanie mi tego zabroniła, a Babcię J. określiła wcale nie pozytywnie ( delikatnie mówiąc). A jeśli nie pytałabym nikogo, tylko skorzystałabym z rady doświadczonej sędzi i zrobiłabym Małej tym przeciążeniem krzywdę , to co ? Osoba z tak dużym doświadczeniem życiowym i hodowlanym powinna udzielać rad, które nie wzbudzają żadnych wątpliwości.
Ja na pewno nie pojadę już do niej choćby dlatego, żeby nie robić jej nadziei, że jest dobrą sędzią. Tylko w sytuacji, kiedy jej ring będzie prawie pusty ona zastanowi się być może, że coś jest z nią nie halo. Liczyłam na rzetelną opinię miłośnika i znawcy pudli, a przekonałam się, że to bełkot. Rację mieli Ci , co tę wystawę odpuścili.




Elu, nie będe bronic pani J. ale. Ano właśnie. Z psem jest tak cały czas. Jeden Ci poradzi - karmić tylko suchym, Inny karmić tylko tekturą (oczywiście przesadzam, ale chyba rozumiesz o co mi chodzi). Czy to chodzi o karmienie, włos, szczepienia, suplementy itd itd... Naszym zadaniem jest słuchać wszystkiego i przepuszczać to przez filtr naszej a) wiedzy i b) zdrowego rozsądku. Nie słyszałam tych rad jak siedziałyśmy bo zapytała bym sędzi o przeciążenia, bo ja jako maniak zdrowia układu kostnego dużych raz mam za....oba na punkcie dawkowania ruchu u rosnącego psa. Ja bym 10 miesięcznego gada w życiu nie wzięła na agility itd. bo znam swoje bydlątko i wiem że w jego przypadku zakończyłoby się to kontuzją. Nie pozwalałam mu na szaleństwa takie jak Wasze uprawiają na co dzień. Na zabawy z szaleństwami, na zabawy z dużo cięższymi psami. Bo tak mi mówi mój rozsądek - może i za bardzo się przejmowałam, ale uważam, że to dobrze.

Oczywiście sędzia powinien wiedzieć, że takich rad nie udzielamy komuś, z tak młodym psem. Być może hodując mniejsze pudle nie miała takich doświadczeń, jak ktoś kto miał do czynienia z dużą rasą, rosnącą długo i powoli i wrażliwą na przeciążenia. Niejedną pewnie dziwaczną radę usłyszysz jeszcze przy pudlu, ja do dziś się dziwię pewnym rzeczom
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ela




Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 2342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawska wieś Mysiadło
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:32, 16 Lut 2012    Temat postu:

Wiem teraz na pewno jedno, dużo większa wiedza i doświadczenie nie czyni jeszcze kogoś mądrym. Pasja jest czymś pięknym, ale udzielając rad trzeba widzieć więcej niż tylko czubek własnego nosa. Ja o tym na co uważać, a co można jeśli chodzi o układ ruchu wiem najwięcej od Ciebie Marta i od Jitki i stosuję się do Waszych rad. To, co według Ciebie jest niedopuszczalne konsultuję jeszcze z Jitką i ona łagodzi niektóre zakazy.
Babcia J. zaskoczyła mnie zupełnie, a wręcz przestraszyła opinią o ułożeniu guzów, więc nawet do głowy mi nie przyszło, żeby poddawać w wątpliwość rady, których mi udzieliła. Ale jak już ochłonęłam i pomyślałam wydało mi się to, co radziła dziwne w kontekście wszystkich zakazów jakie słyszałam od znawców tematu PUDEL.
Teraz wiem już swoje. Cabcię J. szanuję za jej wiek, wiedzę i świetną kondycję, i za to z jaką pasją opowiada o swoim ukochanym psie. Ale uważam, że wieku emerytalnego aż tak nie wydłużono i czas odpocząć, i z mojej strony ma Babcia J. grawancję, że więcej niepokoić jej , ani dodawać jej pracy nie będę. A ja mam tylko nadzieję, że jakiś chochlik w postaci zmiany sędziego w ostatniej chwili nie pokrzyżuje moich planów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bura4
Moderator
Moderator



Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 3157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gallifrey
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:23, 16 Lut 2012    Temat postu:

Cóż, co do moich zakazów czy Jitki - każdy ma swój rozumek. Moje zakazy są przekazywane mi przez amerykańskich pudlarzy i doświadczonych hodowców, oczywiście, każdy podejmuje swoje decyzje i ponosi potem ich ewentualne konsekwencje, więc każdy decyduje za siebie.

A, i niejeden sędzia nie wie o czym mówi, przygotuj się na to kochana Razz

Co do tej sędzi, to chyba każdy traktuje wystawianie u niej jako swoistą ciekawostkę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnieszka_M




Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opacz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:16, 16 Lut 2012    Temat postu:

Ela ja autorytetem wystawowym nie jestem, ale....
NIE PRZEJMUJ SIĘ JUŻ!!
po co??
Każdy musi sobie zdawać sprawę z tego jakiego posiada psa...
nie każdy pies to ideał (a nawet z tego co się ostatnio wywiedziałam, ideały wzorcowe nie istnieją)... nie każdy powinien być dalej dopuszczany do rozrodu, bo np zrobił championat a posiada no wady ukryte, albo że ma super charakter....
Twoja Psinka jest super towarzyszem rodziny, a czy zrobi karierę na wystawach czy nie... to nie ma żadnego znaczenia!!!


Ostatnio zmieniony przez Agnieszka_M dnia Czw 18:17, 16 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ela




Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 2342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawska wieś Mysiadło
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:52, 16 Lut 2012    Temat postu:

Agusiu, ale ja się tym akurat zupełnie nie przejmuję, zdrowie małej się jedynie liczy, a nigdy nawet nie myślałam o wystawianiu, więc jest to tylko przygoda.
Maja Edula przeobraziła się dzisiaj w psa tropiącego. Co tropiła?.....A sarny. W Kabatach były one dzisiaj bardzo aktywne i Edzia postanowiła poznać się z nimi bliżej. Ale sarny , jak to sarny, były zupełnie innego zdania i znikały w leśnych kniejach w mgnieniu oka. Wszędzie pełno było świeżych śladów, więc i Edzia nagle zniknęła w kniejach. Nie wiem ile jej nie było, 3 minuty czy pięć. Ja nawoływałam i nic tylko cisza, ani widu, ani słychu. Myśli przebiegały mi przez głowę, nie wiedziałam co robić. Nie ruszałam się z miejsca, wołałam i nasłuchiwałam. Po chwili , która dla mnie była wiecznością usłyszałam odgłos ledwie dzwoniącej obróżki, który wyraźnie się przybliżał. I w końcu doczekałam się, Edula po chwili stanęła przede mną. Wyściskałam ja i nagrodziłam za przyjście jakby nigdy nic. Widzisz Agusiu, właśnie w takim celu kupiłam obróżkę i teraz tylko muszę plan wdrożyć w życie, zanim las skusi Małą bardziej, a ona jeszcze młodziutka i głupiutka i trudno odwoływalna w takich waśnie sytuacjach. W końcu pudel to myśliwy, a przynajmniej tropiciel.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cheritka




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:54, 16 Lut 2012    Temat postu:

Witaj,
Edzie jest super i jeszcze zobaczysz, że będzie wygrywac
Głowa do góry
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ela




Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 2342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawska wieś Mysiadło
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:08, 16 Lut 2012    Temat postu:

Cheritka napisał:
Witaj,
Edzie jest super i jeszcze zobaczysz, że będzie wygrywac
Głowa do góry


Ewuniu, jak dobrze, że jesteś.
Wybierzesz się z Goldisiem w weekend na pola pobiegać troszeczkę, a może Nikita też da się namówić? Bardzo chciałabym ją poznać

Ja nie wiem jeszcze dokładnie o której, ale się wybiorę. Zależy o której będziemy miały agility.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnieszka_M




Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opacz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:12, 16 Lut 2012    Temat postu:

oj właśnie wiem, że obroże warto mieć do takich celów!
też po to ją mam!!
Ja bym się może wybrała na pola!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ela




Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 2342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawska wieś Mysiadło
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:27, 16 Lut 2012    Temat postu:

Za godzinę powinnam znać plan zajęć na weekend.

Agility mamy o 14 więc na 11.30 mogę być na polach.

Wprawdzie słońca nie widać i mrozu nie ma, śnieg się topi, ale dobrej zabawie nic nie przeszkadza. Na Florkę zawsze można liczyć








i nawet śnieżnej Fionie podoba się nasza zabawa:)


Ostatnio zmieniony przez Ela dnia Czw 22:43, 16 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ladygrey




Dołączył: 20 Lis 2011
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:45, 18 Lut 2012    Temat postu:

Ela napisał:
Za godzinę powinnam znać plan zajęć na weekend.

Agility mamy o 14 więc na 11.30 mogę być na polach.


Ależ Wy jesteście pracowite - niesamowite!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ela




Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 2342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawska wieś Mysiadło
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:20, 18 Lut 2012    Temat postu:

Wiesz, może to zabrzmi poważnie, ale życie jakoś nam ostatnio zbyt szybko ucieka, żeby marnować je na prozę życia (czytaj: zwykłe obowiązki domowe ) zamiast przeznaczać na przyjemności.
Więc póki małej się chce biegać, pracować, to i ja korzystam. Jak jej się znudzi , to poszukamy innych przyjemności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lilix4




Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 2379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dębica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:59, 18 Lut 2012    Temat postu:

Toczka mimo że jest wulkanem energii jest spokojna w domu Akira też, bawią się zabawkami .Ela jak napisała Nontiscordardime najlepszym przykładem jest moja Akira.W Kielcach Akira miała lakier był wpis dobrze przygotowana do wystawy,wylakierowałam Toczkę dostałam burę z reszta mało za co nie dostałam
P.S
też nie jestem zachwycona sędziowaniem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ladygrey




Dołączył: 20 Lis 2011
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:17, 19 Lut 2012    Temat postu:

Ela napisał:
życie jakoś nam ostatnio zbyt szybko ucieka, żeby marnować je na prozę życia (czytaj: zwykłe obowiązki domowe ) zamiast przeznaczać na przyjemności.


Święta prawda!!! Carpe diem!!!

lilix4 napisał:
dostałam burę z reszta mało za co nie dostałam
P.S
też nie jestem zachwycona sędziowaniem


a może ..... klina klinem - następna wystawa i nowe, dobre emocje i pozytywne wrażenia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bura4
Moderator
Moderator



Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 3157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gallifrey
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:47, 19 Lut 2012    Temat postu:

lilix4 napisał:
Ela jak napisała Nontiscordardime najlepszym przykładem jest moja Akira.W Kielcach Akira miała lakier był wpis dobrze przygotowana do wystawy,wylakierowałam Toczkę dostałam burę z reszta mało za co nie dostałam



Ciekawe, że u nas beton jakoś nie przeszkadzał Razz Bo nie zabetonowałam tylko samej góry Razz Dziwny jest teeeeen świaaatt
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cheritka




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:19, 21 Lut 2012    Temat postu:

Ciekawa jestem kiedy Ela Edzię nam postawi na beton , bojakoś narazie nie jest przekonana do lakieru (którego ja zresztą też nie lubię ).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ela




Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 2342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawska wieś Mysiadło
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:35, 21 Lut 2012    Temat postu:

Ewuniu, mam nadzieję, że nigdy. Dla mnie liczy się pies przede wszystkim i moim skromnym zdaniem, co jak co, ale lakier nie jest mu ( jej) do niczego potrzebny. A perspektywa kąpieli natychmiastowej po wystawie utwierdza mnie w przekonaniu, że mam rację. Ale ja nowicjusz jestem, więc się nie znam.
Ale, ale widzę Twoje przebudzenie ze snu zimowego, czyli wiosna idzie, pewnikiem.

Bardzo mnie to cieszy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cheritka




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:42, 21 Lut 2012    Temat postu:

Mam nadzieję, że wiosna idzie. Chociaż mam dziś niestety takiego doła, że nie wiem co . Chciałabym mieć już swojego psa i to najchętniej za machnięciem czarodziejskiej róźdzki - bez szukania

Ostatnio zmieniony przez Cheritka dnia Śro 21:58, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ladygrey




Dołączył: 20 Lis 2011
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:13, 22 Lut 2012    Temat postu:

Cheritka napisał:
Mam nadzieję, że idzie. Chociaż mam dziś niestety takiego doł, że nie wiem co . Chciałaby mieć już swojego psa i to najchętniej za machnięciem czarodziejskiej róźdzki - bez szukania


Cheritko to bez szukania masz zaraz na tym samym wątku. Piękne, duże, urocze i ...... czarne ale za to z kolorowymi wstążeczkami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnieszka_M




Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opacz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:37, 22 Lut 2012    Temat postu:

Cheritka napisał:
Mam nadzieję, że idzie. Chociaż mam dziś niestety takiego doł, że nie wiem co . Chciałaby mieć już swojego psa i to najchętniej za machnięciem czarodziejskiej róźdzki - bez szukania


czekanie jest przyjemne;)
te emocje! trzymam kciuki!!
też będzie apricot??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cheritka




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:01, 22 Lut 2012    Temat postu:

Agnieszka_M napisał:
Cheritka napisał:
Mam nadzieję, że idzie. Chociaż mam dziś niestety takiego doł, że nie wiem co . Chciałaby mieć już swojego psa i to najchętniej za machnięciem czarodziejskiej róźdzki - bez szukania


czekanie jest przyjemne;)
te emocje! trzymam kciuki!!
też będzie apricot??


Oczywiście, tylko mniejszy .
Juz Eli nie śmiećmy.
U mnie macie przyjźń między -różnymi rasami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ela




Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 2342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawska wieś Mysiadło
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:26, 23 Lut 2012    Temat postu:

Ależ "śmiećcie", gadajcie o wszystkim, jak w kawiarni przy ciasteczku
Ja swoją niunię wczoraj uprałam i dobrałam się do tych piór całkiem szczenięcych na wysokich boczkach. W końcu jak się mam uczyć , to na kim.
Wymyśliłam więc sobie, że pranie co 2 tyg i poprawianie przy okazji. Może się więc okazać, że do Legionowa zgłoszę pudla-golasa, bo włos nie zdąży odrosnąć najgorzej, że do apricotowego , młodego włosa nie wystarcza moich skromniutkich umiejętności. I jeszcze wieczorem światło słabe. Znacie to przysłowie: " złej baletnicy i rąbek spódnicy..."
No to ja się czuję jak w balecie

A tak swoją drogą dziewczyny ze stażem pudlowym mogłybyście skonstruować pralko-suszarkę pudlową, żeby następnym pokoleniom lżej było W końcu z postępem iść trzeba!!! a i głowy macie nie od parady
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lilix4




Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 2379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dębica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:30, 23 Lut 2012    Temat postu:

Elu wszystko jest możliwe.Na rozrodzie omawialiśmy budowę sztucznej pochwy i pytaliśmy się nauczycielki czy od naszych zwierząt obowrowych można by pobrać nasienie albo czy dałoby się od królika powiedziała że nie bardzo bo nie ma takich małych pochewek dziewczyny powiedziały że zrobią i przyniosą na zajęcia praktyczne i zrobiły i to całkiem całkiem i dostały po 6
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ela




Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 2342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawska wieś Mysiadło
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:49, 23 Lut 2012    Temat postu:

Miały dziewczyny niemałą wprawę :0 jak się chce, to można.
Chciałam powiedzieć, że wystarczy mi sama pudlopralka, bo porządną suszarę kupiłam. Widziałam jaka jest super u Marty i pozazdrościłam. Wczoraj użyłam jej po raz pierwszy ( bo wczoraj przysłali). Suszenie nie zajęło mi mniej czasu, ale na pewno zrobiłam to dokładniej i co najważniejsze dużo łatwiej było mi walczyć z kołtunami. Dzisiaj po spacerze w niepudlowej pogodzie zrobiłysmy jeszcze łapki. Edula tego nienawidzi. Powiedzcie, jakie sposoby są najlepsze, żeby przyzwyczaić "Histerię" do czesania, suszenia itd. łapek. Kręci się gamoń, zabiera łapki, kładzie się na nich tak, żeby nawet kawałeczek nie wystawał, żebym nie mogła nic im robić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lilix4




Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 2379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dębica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:53, 23 Lut 2012    Temat postu:

Oj miały dzieczyny miały ale cała nasza klasa jest b.pomysłowa jesteśmy b.zgrani.Elu miałam to samo z Akira jeśli chodzi o łapy (1 strzyżenie wystawowe wykonała pianistka więc miała nie małe zapasy Wink Nontiscordardime również strzygła Akirę ale wtedy już było chyba o wiele lepiej niż za tym 1 razem Wink )Krzyknęłam złapałm za pyszczysko warknęłam spokój miałam tez metodę że przeciągałam pod brzuchem smycz i przypinałam do szubienicy wtedy nie siadała ani sie nie kładła a jak suszyłam np 1 przednia i podnosiła opierając sie na 2 to nie suszoną łap trzymałam w ręce żeby się na niej nie opierała

Ostatnio zmieniony przez lilix4 dnia Czw 20:56, 23 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ela




Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 2342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawska wieś Mysiadło
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:03, 23 Lut 2012    Temat postu: spacer po mojej wsi sprzed kilku dni

Dla tych, którzy brodząc w roztopach tęsknią już za czystym , bialuśkim śnieżkiem i malutkim mrozkiem (czyli również dla mnie).
Spacerując z Edzią o 7 rano zobaczyłam człowieka wychodzącego z pobliskiego rowu i nie był to menel. Za nim wyłoniła się znana nam z widzenia sunia. Okazało się, że Pan fotografował coś w rowie i przy okazji zrobił zdjęcia naszym rozbawionym dziewczynom, można więc nacieszyć oczy:









Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamila i Fado




Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:36, 24 Lut 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

piękne zdjęcie Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnieszka_M




Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opacz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:47, 24 Lut 2012    Temat postu:

Ela napisał:
Miały dziewczyny niemałą wprawę :0 jak się chce, to można.
Chciałam powiedzieć, że wystarczy mi sama pudlopralka, bo porządną suszarę kupiłam. Widziałam jaka jest super u Marty i pozazdrościłam. Wczoraj użyłam jej po raz pierwszy ( bo wczoraj przysłali). Suszenie nie zajęło mi mniej czasu, ale na pewno zrobiłam to dokładniej i co najważniejsze dużo łatwiej było mi walczyć z kołtunami. Dzisiaj po spacerze w niepudlowej pogodzie zrobiłysmy jeszcze łapki. Edula tego nienawidzi. Powiedzcie, jakie sposoby są najlepsze, żeby przyzwyczaić "Histerię" do czesania, suszenia itd. łapek. Kręci się gamoń, zabiera łapki, kładzie się na nich tak, żeby nawet kawałeczek nie wystawał, żebym nie mogła nic im robić.


Ela pokaż tą suszarę... bo ja też oszczędzam na suszarkę!
ale nie wiem ile warto dać, a ile to juz znacznie za duzo!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lilix4




Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 2379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dębica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:19, 24 Lut 2012    Temat postu:

Agnieszka_M napisał:

Ela pokaż tą suszarę... bo ja też oszczędzam na suszarkę!
ale nie wiem ile warto dać, a ile to juz znacznie za duzo!


Jeśli El ma taką suszarę jak ja i Bura to taka

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnieszka_M




Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opacz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:12, 24 Lut 2012    Temat postu:

to mnie na razie nie stać....;/
a do tego trzeba jeszcze jakis stojak zapewne kupic? zeby rece wolne byly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ela




Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 2342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawska wieś Mysiadło
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:56, 24 Lut 2012    Temat postu:

Aga, tę właśnie suszarke kupiłam za 750 i zapewniam Cię, że warta jest każdych pieniędzy. Na stojak się nie szarpnęłam , myślę że z czasem zmięknę. Musiałabym dopłacić 500 zł (i pożałowałam) Mam 3 rękę groomera, ale to jest generalnie do d...., albo ja nie umiem z tego korzystać- chętnie bym się tego pozbyła. Ale i bez pomocyy trzeciej czy czwartej ręki suszenie tym sprzęcichem jest znacznie lepsze pod każdym względem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnieszka_M




Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opacz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:07, 25 Lut 2012    Temat postu:

ja jak suszę mam tylko własne dwie ręce....
myślę, że niebawem zakupię taki sprzęcik....
ale jeszcze troszkę!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cheritka




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:49, 26 Lut 2012    Temat postu:

A ja najbardziej się boję, że ta sierść będzie wszędzie, jak ją taki "odkurzacz" rozdmucha
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ela




Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 2342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawska wieś Mysiadło
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:29, 26 Lut 2012    Temat postu:

Cheritka napisał:
A ja najbardziej się boję, że ta sierść będzie wszędzie, jak ją taki "odkurzacz" rozdmucha


Ewciu, ale on nie zdmuchuje z psa włosów, tylko wydmuchuje wodę i rozplątuje kołtunki od skóry. Włos jest cały czas na psie nic nie fruwa, no chyba, że akurat wyczeszesz jakiś mały kołtun i nie zostanie od w szczotce, tylko wybierze wolność. Ale to szczegół w porównaniu ze wszystkimi plusami tego "odkurzacza". Nie wiem jak będzie w czasie wymiany włosa, ale myślę, że ten wyczesywany włos będzie przede wszystkim w szczotce

Dzisiaj rano przywitał nas na dworze wrzask nawołujących się bażantów i trele innych ptaków, dużych i kolorowych ( może ktoś rozpozna? )
Do tego szalejąca Edzia, wesoła pełna energii . Wokół śnieżek, maleńki mrozek, czegóż więcej do szczęścia potrzeba? Ledwie czubek nosa za drzwi wystawiony, a tu tyle cudności wokoło.
Z czasem staję się coraz większym minimalistą. Jedno czego mi brakuje to kawy na tarasie ( w ciepełku koniecznie )
Utrwaliłam ten ranek na fotkach, jako pożegnanie definitywne zimy, z akcentami zwiastującymi wiosnę. Szkoda, że nie słyszycie tych odgłosów, ja mam je w pamięci. Dla mnie, wyrosłej w 10piętrowcu życie na wsi to nagroda, nowa każdego dnia.










Ostatnio zmieniony przez Ela dnia Śro 13:43, 11 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Exquisite Dog




Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ROKIETNICA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:04, 28 Lut 2012    Temat postu:

I po raz kolejny się powtórzę ale lubię czytać tę galerię zaraża energią zaraz mi się chce z pudlami ruszyć w teren choć później wyglądają jakby się w sianku wytarzały z mojego ostatniego lenistwa zamiast trawnika przed tarasem mam ziemię jakby stado koni biegało matko dogi nigdy nie robiły takich dziur hehe
O jakich to obrożach piszecie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ela




Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 2342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawska wieś Mysiadło
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:34, 28 Lut 2012    Temat postu:

Martynko, obrożę tę najokrutniejszą zamierzam zastosować- elektroniczną dla mojej prawieidealnej Edusi. Ale jak już wiadomo "prawie" robi wielką różnicę. Ja uparcie chodzę z Edzią po Kabatach, częściowo na flexi, ale też dużo luzem. Z uporem maniaka koryguję jej odpały typu tropienie dzikiej zwierzyny. Wczoraj np ok 17 w zapadającym półmroku 10 m od nas przebiegły drogę dwie sarny i co zrobił mój pies myśliwski ???
pooooszedł za sarnami. Ani widu panienki, ani słychu przez kilka minut, ja wołałam i czekałam, aż łaskawie wróci. I po chwili wróciła, stanęła na drodze i na mnie patrzy, czy bardzo zła jestem... Stwierdziła, że nie aż tak bardzo, więc podeszła z pokorą.
Na spacery po lesie będę jej zakładała obrożę, która bardziej zdecydowanie przypomni jej, że zwierzyny w lesie straszyć nie wolno. Każdy ma jakieś słabości, ja słodycze, ona sarny. W rewanżu, może ja będę sobie zakładała obrożę, jak przyjdzie mi ochota np. na chałwę ( ale mój Darek miałby radochę ). Kiedy wypróbowywałam obrożę cieszył się jak dziecko, gdy piszczałam. Impulsy są od najdelikatniejszych wzwyż, urządzenie najlepszej marki i liczę że będzie skuteczne. Edula weszła w głupi wiek, czasami sprawdza, czy na pewno musi się właśnie teraz posłuchać. Więc muszę reagować zdecydowanie.
Ktoś powie, dlaczego nie linka? A jeśli nie zdążę złapać i pójdzie mi w las z liną i zaplącze się, bo to nieuniknione ? Obroża w tym wypadku jest bezpieczniejsza. Oczywiście mogę jej wcale nie puszczać i tak jest , przynajmniej 1/3 drogi idzie na flexi, ale gdzieś się w końcu musi wybiegać.
Wczoraj było tak suuuper, była taaaka grzeczna, numer wywinęła pod koniec spaceru i wszystko przez te sarny.
Jestem już umówiona ze szkoleniowcem, który nauczy mnie stosowania obroży i jestem pełna optymizmu.
Wiem, że osoby stosujące obroże są z nich bardzo zadowolone. A krytykują Ci, którzy nie mieli okazji próbować choćby na sobie lub mieli do czynienia z marnym sprzętem. Ja od miesiąca (conajmniej) mam taką z chyba najwyższej półki, tak na wszelki wypadek i wczoraj pierwszy raz przymierzyłam ją Eduli , w ramach przyzwyczajania.
Jak zastosuję to opiszę wrażenia moje i Edzi i wtedy dopiero będę mogła stwierdzić, na ile jest to dobre i pożyteczne urządzenie. A może dojdę do wniosku, że się mylę i że to nieodpowiednie. Nie wiem. Ale podzielę się doświadczeniem

(Za komentarze typu "załóż sobie sama" itp....z góry "życzliwym inaczej" dziękuję )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnieszka_M




Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opacz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:22, 28 Lut 2012    Temat postu:

ja sobie założyłam....
i również zastosowałam na moim psie...
I potwierdzam, że urządzenie jest dobre!
I nie zrobi się krzywdy jak się będzie potrafiło je zastosować...
mało tego, jak się dobrze psiaka "zauczy", to na widok obroży będzie się cieszył....
bo będzie się ona kojarzyła z wolnością!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dag




Dołączył: 21 Maj 2011
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Gdyni do wsi lubelskiej
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:37, 28 Lut 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] u nas też pełno bażantów
Też uwielbiam tą galerię!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Psy i Pudle Strona Główna -> Grupa IX / Pudel / Galeria pudli Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 35, 36, 37  Następny
Strona 4 z 37

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin