Psy i Pudle

Ela

Szykujemy się do klasy 1, to już nie będzie takie proste, a i konkurencja wybitna będzie, ale... do odważnych świat należy, mamy jeszcze tylko miesiąc (szkolimy się więc eksternistycznie)

a tymczasem zakochana Edzia, ostatnio w szczególności mam powody doceniać, jaki świat jest piękny...
http://www.youtube.com/watch?v=YCPSNWSZfvM&feature=share

pozdrawiamy wszystkich świątecznie

Cheritka

Edzia wpatrzona w Ciebie jak w obrazek

Podziwiam Wasze ogromne postępy

Efman

No,no,ale z Edzi kokietka i prowokatorka.
Zabawa owszem ,harce czemu nie,natomiast dotykać,wskakiwac warrra

Czy Edka przed,czy z cieczka??,że borderek probuje ją posiaść.
Bo jeśli nic z tych rzeczy,to bede musiala Manka rozgrzeszyć.
On to samo robi z sukami,czy w cieczce,przed,czy bez cieczki,ale tylko w pewnych okresach.Mniej wiecej dwa razy do roku ma takie napady szalowiji,do tego stopnia,ze nawet samca by krył(gdyby sie znalazl taki,ktory by mu pozwolił)

Przez reszte roku suczki, nawet te przedcieczkowe juz takiego wrazenia na nim nie robia.
Piękny filmik bawiacych sie pieskow z Walcem Kwiatow z Dziadka do orzechów w tle

Ela

Asiu, Edzia cieczkę miała w styczniu i wtedy zagięła parol na Jumpera. On jest kastratem, miał ją prawie totalnie w nosie, a ona latała za nim, mizdrzyła się, zachęcała do zabawy. On od niej odchodził, załatwiał swoje sprawy, miał do niej stosunek ambiwalentny kompletnie. Edzi najbardziej odpowiadało, jak Jumper był na smyczy i nie mógł się od niej oddalić, wtedy cały był jej. Skończyła się cieczka, a miłość pudla do DC została. Edzia reaguje na jego imię, rozgląda się, czy nie ma go w pobliżu, jego pańcię traktuje jak element Jumpera, bawi się nią i mizia, jak tylko ma ją w zasięgu łapek i pyszczka. Wszystko to wygląda przezabawnie. To zachodzenie Edki przez Jumpera od zadku to element zabawy w dominację. Jemu się podoba, że ona taka nieprzystępna, że od dupki strony nie pozwala się powąchać. To zwyczajna zabawa w ich przypadku. Edka jeśli nie ma ochoty ( a zwykle nie ma ) na takie zaloty po prostu pokazuje zęby, jakby mówiła spadaj. Jumpera to jednak nie dotyczy. Ona go uwielbia. Pielęgnujemy więc tę psią przyjaźń i i umawiamy psiaki na randki biegane, które wyglądają , jak ta na wcześniej załączonym obrazku, a nawet jeszcze fajniej, ale kamerzysta nie zdołał tego zarejestrować

PS. Asiu zerknij do wątku o bezpieczeństwie, wstawiałam zdjęcia Edzi w pasach ( na Twoje życzenie)

Ela

Edzia skończyła wczoraj 3 latka...

gwellines

Sto lat zatem dla Najlepszej Edzi Pod Sloncem!

Cheritka

Megiddo

Pewnie świętują

Sto lat dla Edzi u boku swojej fajnej Pani

Ela

Tortu nie było, świętowaliśmy tak, że zapomnieliśmy o Edzi urodzinach.... Sad

dopiero wpis Juli od Fiony przypomniał mi o urodzinkach. Niestety, ja tak mam, zdarzyło mi się jakiś czas temu zapomnieć o urodzinach syna....ale tak sobie myślę, że życie Edki to pasmo fajnych zdarzeń, ciekawych zajęć i świetnej zabawy, więc mogę się chyba rozgrzeszyć troszkę. Po za tym prawie codziennie jej mówię, że kocham ją najmocniej na świecie...
Masz rację gwellines, to najlepsza edzia pod słońcem...
Wszystkiego najpsiejszego na każdy nasz wspólny dzień moja najukochańsza suńko!!!

Ela

nasze pierwsze w tym roku zawody agility
https://www.youtube.com/watch?v=pJNWj58jK9g&feature=share

Iwonka

GRATULACJE

Efman

Cheritka

Dziewczyny gratulacje !!!

Ela

Dzięki,
Już nie mogę się doczekać kiedy wystartujemy w openach, ale muszę jeszcze slalom dokończyć, to ostatnie co nam zostało do zrobienia. Za to huśtawkę wreszcie mamy zrobioną

Ela

wprawdzie w palisadkę pudlem nie trafiłam, ale za to naszą piękną huśtawkę widać
https://www.youtube.com/watch?v=EBoD6YnEywA&feature=share

Megiddo

Gratulacje. Uwielbiam Was oglądać

dog_master

WOW! Pięknie! Bardzo zazdroszczę!

A na jakim etapie macie slalomik?

Ela

meegan

Super postępy ! Hhihi widać Edzia że Dama tak delikatnie schodzi z huśtawki

Trzymam bardzo kciuki !!! Dacie czadu i ja to wiem !!!

Ela

Edzia dzisiaj wyraźnie nie w formie, koncentracja fatalna, zresztą moja też. Zostawanie , o które tak się martwiłam pomimo, że nigdy nie ćwiczone wyszło suuuper, 9,5/10 pkt rewelacja!!! Za to nasze wejście na ring po zostawaniu nie było najlepsze. Edzia bez koncentracji, więc i ja się speszyłam, nie wiem jak to się stało, ale przed przywitaniem z sędzią zdeptałam Edce łapkę i się zaczęło, przepraszanie , najpierw ona mnie, potem ja ją, porażka. Chodzenie w związku z tym bez koncentracji 21/30 pkt, stój w marszu ładne 18/20 pkt; przywołanie super 30/30 pkt; siad w marszu fajnie 18/20 pt; i kwadrat- pokonał nas. Kompletnie niewidoczny w trawie, Edka bez wcześniejszego treningu nie miała pojęcia gdzie go szukać 0/40 pkt. Zła passa trwała, aport obcy, upuściła, podjęła ponownie i ładnie zakończyła ćwiczenie, uzyskała 21/30 pkt. Zmiana pozycji na odległość , znowu skucha, musiałam powtórzyć komendę- 21/30pkt i na koniec skok przez przeszkodę max 30/30 pkt. Łącznie 205,5/280pkt lokata 6/14. Ocena bdb, egzamin zaliczony. Szkoda, że nie mogłam być na piątkowym treningu, wtedy a kwadratem nie byłoby takiego problemu, a tak trudno. Ciesze się, ze aż tyle nam wyszło, pomimo niesprzyjających okoliczności. Widzę po dzisiejszych zawodach w tak mocnej stawce, że stać nas na duużo więcej. Klasa pierwsza OBI została oswojona, pomyśleć, że tak niedawno start w jedynkach wydawał mi się czymś nieosiągalnym, a tu 6 lokata na 14 psów

gwellines

No wlasnie Elu,6 lokata na 14 psow to bardzo dobra lokata! Nigdy nie uczestniczylam w zawodach (jakichkolwiek) ale widze ze poziom jest bardzo rozny. Skoro bylo tak fatalnie jak piszesz,co musialy robic psy,ktore w ocenie glownej okazaly sie slabsze niz Wy? Turlaly sie po ziemi? Poszly polowac na zajace? Samo wyobrazenie sobie ich niesubordynacji wzbudza we mnie smiech,to musi byc bardzo zabawne do ogladania! Konkluzja? Poszlo Wam duzo lepiej niz piszesz! Gratulacje!

Ela

Ależ, ja jestem zadowolona, przede wszystkim z tego, że zdołałam przygotować Edkę. Te ćwiczenia wcale nie są proste, szkoda mi tylko, że pokonał nas kwadrat tylko dlatego, że nie miałam możliwości być na zapoznaniu z ringiem w piątek- (to jest możliwość wejścia na ring na 3 minutki i przećwiczenia z psem w tym czasie tego, co może sprawić problem). Ale z drugiej strony cieszę się, ze w ogóle udało na się wystartować, że dałam radę wrócić- to ironia losu, że na zawody w warszawie musiałam jechać 900 km, jednego dnia w tą i z powrotem, mieszkając zaledwie 12 km od miejsca zawodów), potem krótki sen i na zawody...
Zadowolona jestem z Edzi bardzo, widziałam jej zakłopotanie, kiedy wysłałam ją do kwadratu, a ona pobiegła i patrzyła na mnie bezradna " mamusiu, ale gdzie jest ten kwadrat, przecież nie ma go tutaj"- niestety był tyle tylko, że bardzo słabo oznakowany.Mimo tego Edzia dokończyła pozostałe ćwiczenia z ładnym wynikiem.
Ale za największy sukces tych zawodów i tak uważam zostawanie- to duża presja, wiele psów zrywa komendę nie widząc przez 2 minuty właściciela, a moja kochana dziewuszka wytrzymała, choć nigdy tego nie ćwiczyła.
Kurcze, nie sądziłam, że aż tak mnie to wszystko wciągnie...

dog_master

WOW! Pięknie! Super, że zdecydowałyście się wystartować już w kl. 1! Dzielna Edzia, podobno w Wawie też było strasznie gorąco...

Ale za ten kwadrat (= nieobecność na treningu) to tylko Cię zaciukciać Razz

Ten tegez... Miałaby wtedy doskonałą... Grrr Razz

A tak blisko było Wink

Ela

Alu, to sprawy losowe i tak stanęłam na głowie, żeby wrócić w nocy i zdążyć na zawody. Ale szkoda kwadratu, pewnie, zwłaszcza, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Zastanawiam się, czy rzutem na taśmę do Krakowa nie zgłosić Edzi. Mam świadomość, że potrzebuję więcej obycia na zawodach obi, żeby trema mnie nie zjadała.
Tak, czy inaczej debiut Edki w jedynkach uważam za bardzo udany. W takiej stawce 6 lokata, to sukces. Mam świadomość naszych niedociągnięć, ale też mam wielką świadomość naszych umiejętności.

Iwonka

Ela

DZięki, dzięki

Chyba 14-15 czerwca, Iwona. Myślę też nad Gdynią, znaczy albo Kraków , albo Gdynia. Bakcyl połknięty, szkoda siedzieć na czterech literkach i nic w tym temacie nie robić

Iwonka

Ela

Mamy nieregulaminowa fryzurkę, a federała na razie nie zrobię, więc wystawa odpada, zresztą kasę wolę na zawody przeznaczyć

Ela

Filmik z ostatnich obizawodów. Muszę przyznać, że w upale Edka duuużo gorzej pracuje
https://www.youtube.com/watch?v=IEnbF3IUFRQ&feature=share

kinka

wspaniałe ćwiczenia

gratuluje

i na koniec ciapanko w basenie , super

Ela

nadrabiamy zaległości, filmik z OBikrakowa

https://www.youtube.com/watch?v=zgcKDq_g_ks&feature=share

i kilka zdjęć na pamiątkę:

Ela

Urlopowe wspomnienia znad Bałtyku, gdzie jedyną pracą było skakanie po falach...
Sobieszewo, Mikoszewo, Stegna, Piaski, Krynica, Kąty i Sztutowo, to trasa naszej marszruty, na końcu Kurki i najlepsze na świecie Olsztyneckie jagodzianki ( to główny powód naszych odwiedzin Olsztynka).

Ela

Spędziliśmy nad naszym morzem cudny czas, pogoda taka, że lepszej życzyć sobie nie można ( zawsze mówię, że każdy ma taką pogodę na jaką sobie zasłużył, więc my sobie zasłużyliśmy najwyraźniej, haha)
Edzia wybiegana, aportowanie z wody sprawiało jej wielką frajdę, fale nie stanowiły przeszkody, po plaży w upale biegała już mniej chętnie. Cały czas aktywizowała nas, udowodniając, że pudel potrafi dużo (wykombinować ), mieliśmy fajną zabawę. Szkoda tylko, że fajny czas tak szybko zlatuje...

Pozdrawiamy wszystkich

Efman

Piekny pudel + cudne morze,to jest to co mi w piersiach dech zapiera

Zachody nad Bałtykiem sa niezapomniane.
Ha,ha,pamietam,ze kiedyś nasi wakacyjni znajomi(pierwszy raz nad morzem),skoroświt "polecieli" na plaże wschod słonca przywitać

Byli nieco zawiedzeni jak się z morza niewyłoniło

krakoobikowania chwilowo nie daje rady obejrzeć

kinka

szaleństwa i wspaniałe zdjęcia

tylko zazdrościć

Megiddo

Piękne wakacje, cala rodzina już wypoczęta

A nam do urlopu jeszcze daleko

Dużo jest obecnie miejsc nad morzem (plaża) gdzie można zabrać psa?

Ela

Nad zatoką wszędzie wchodziliśmy z psem, oczywiście jeśli są oznaczenia o zakazie, to unikamy wchodzenia tym wejściem, idziemy kawałek dalej, gdzie zakazu nie ma. Unikamy tłumów przy głównym wejściu. 50 m dalej jest już pusto i dotyczy to w zasadzie wszystkich plaż. Wypoczęliśmy wspaniale, Edzia po raz kolejny pokazała, że jest psem na każdą okazję i w każde warunki. W kamperze, jak duch zawsze wiedziała gdzie jest jej miejsce. Uwielbiam takie wakacje...

Cheritka

Dawno nie byliśmy nad morzem, dzięki za wspaniałe widoki

[link widoczny dla zalogowanych]

a to zdjęcie konkursowe, już możesz wstawić

meegan

Edzia się wyszalała

Brudny pudel szczęśliwy pudel

Na naszą kolorystykę słońce niestety nie działa dobrze Very Happy

ale co tam nie tylko człowiek wystawami żyję pies musi być szczęśliwy !!! A reszta to tylko dodatek