Psy i Pudle

Cheritka

Potwierdzam.
Piękny jeste świat w kolorach tęczy

Ela

Cheritka

Czy Ty masz obrożę atłasową dla Edzi od naszej Madzi ???
i jak Twoje kolorowe oczko "magiczne" jak podpowiada mi Marek

Ela

lilix4

ropień trzeba dobrze wyczyścić żeby się zagoiło a nie zeby się jeszcze gorzej zrobiło.Elu trzymamy kciuki za kicię

Cheritka

Biedna koteczka.

Wstawiłam na wystawy NDM stawkę, bo juz podali

,
chociaż nie wszystko znalazłam.

Ela

Cheritka

Ela

lilix4

Zależy w jakim stanie jest skóra jeśli jest obumarła zostanie usunięta a rana będzie goić się przez ziarninowanie.

Ela

To swieży ropień, skóra w porządku, zaczerwieniona tylko. Wytłumacz mi Lila jak ma się to zrastać, jak ma 3 cm i od jednej krawędzi do drugiej jest centymetr, to sie nie styka, rozłazi się, jakbyś skórę na kurczaku przecięła, albo na króliku, ona "pływa", na kocie tak samo, pod spodem mięso zwarte, a skóra własnym życiem żyje. Nie potrafię jakoś być optymistką ...choć najwazniejsze, żeby żyła...

Agnieszka_M

Ela

W piasecznie, u jednego z lepszych..., ale chyba miał gorszy dzień....

lilix4

Albo lekarz źle założył szwy ze się rozłazi i lata,albo kotka gmerła przy szwach albo jest za mało skory i się nie styka

Ela

lilix4

Kurcze przestawiło mi sie że rana a nie ropień ehh takie sa skutki niewyspania Razz

.ropnia można jeszcze zadrenować wcześniej usuwając strzykawka wydzielinę.

dog_master

O rany, jaka biedna kicia... :/ :/ :/ Ja bym poszła jeszcze raz do tego weterynarza i powiedziała mu, że to się rozłazi, że brudzi... Ciekawe co on na to, w końcu po to jest, by pomagać...

Ela

Płakać mi się chce, jak czyszczę tą ranę, właściwie wielką dziurę w kocie!!!!
kotka na tyle nabrała sił, że walczy jak szalona, nawet zastrzyk podskórny z antybiotykiem trudno jej zrobić. jak się dzisiaj dokładniej przyjrzałam, to cięte było na dwa razy z farfoclem w środku. Pewnie łatwiej uśpionego kota rozciąć, wywinąć fałdy skóry oczyścić, niż bawić się przez mniejszy otwór. potem włascicil będzie przyjeżdżał przez kilka miesięcy, jak rana ślimaczyć się będzie i kasa leci. Tak chyba dba się o kieszeń !!! Jestem wściekła!!!!

meegan

Elu bardzo mi przykro

Mój kot Krystyna jest mezczyzna wykastrowanym który łazi po dworze i jednego dnia wrócli do domu z ogromna dziura w tylnej łapie poszlismy do weta który dziure jeszcze bardziej poszerzyl bo tamta byla poszarpana z zakazeniem powycinał co niepotrzebne i nie szyl ani nie było zadnego opatrunku rane miałam przemywac riwanolem. Dziura była wielka i głeboka i kot sobie ja wylizywał i dzieki temu ona bardzo szyko sie zagoiła i nawet wlosy tam odrosły nie ma nawet śladu a wygladało okropnie. Z tego co mi mówili to u kotów to goi sie inaczej niz u psiaka i niepotrzebne sa opatrunki .

Ela

U nas z wetami loteria, nie wiadomo czy trafisz na lekarza, czy na rzeźnika. Nasz lekarz nie pracuje w niedziele i miałam pecha trafić na rzeźnika. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że na mojej kocie ta rana będzie się goiła jak na przysłowiowym psie. Najgorsze jest to, że w razie poważnych problemów nie mam weta godnego zaufania od czasu kiedy zmarła moja Wspaniała Koleżanka Lekarz Weterynarii Beata Rudnicka Brzezny, nieodzałowana, nie do zapomnienia, najwspanialsza. Leczyła nasze zwierzęta i nas w razie potrzeby. Nigdy jej nie zapomnę. To był cudowny człowiek i najwspanialszy przyjaciel wszystkich zwierząt.

Cheritka

Elu, będzie dobrze

Ela

Do rzeźnika już nie pojechaliśmy tylko do " naszej lecznicy" Nela dostała zastrzyk, już domięśniowo, tak jak powinno się ten antybiotyk podawać kotom ( rzeźnik zalecił podskórnie, ale to grozi powstaniem ropnia). wet który to oglądał dzisiaj zalecił kołnierz bo inaczej jak ona będzie to wylizywać to się nie zrośnie. Nela i kołnierz !!!! szaleństwo. Nie wiem, jak ona i my to przeżyjemy- nie widzę szansy. I pomyśleć, że gdyby nasz wet posłuchał mnie i delikatnie naciął ropień przy pierwszej wizycie, całego tego zamieszania można by uniknąć !!!!! A on wymyślił, że igłą dziurkę zrobi i ropę wyciśnie. Kota pomimo, że uśpiona wrzeszczała z bólu. Cholera, jak tu się nie wściekać !!!!!! Dlaczego pozwoliłam na to, żeby ekspertymentować na mojej Kocie. Dlaczego po raz kolejny nie zaufałam intuicji i nie uparłam się, żeby przeciął ropień delikatnie przy pierwszej wizycie!!! Kota męczy się już drugi tydzień, a my razem z nią, że nie wspomnę o kosztach !!!

gwellines

Nela sie z pewnoscia wylize,nie obawiaj sie Ela, zycie z Wami jest za piekne by dac sie ropniom. Trzymam kciuki za dzielnosc kotki.

Equus

Ela

Oko już zdrowe, mały kleksik został pod okiem tylko, za to kość policzkowa booooli , jak.....nie wiem co. Ale opuchlizny nie widzę, więc wszystko ok.
Na poprzednim treningu ćwiczyliśmy ślepą zmianę i znowu była powtórka z rozrywki. Edka była za szybka i nie ustąpiła mi miejsca,i co.... GLEBA. Małpiszon w dodatku uznał to za świetną zabawę, ukradł moja czapke i ganiała zołza po terenie ucieszona, nie reagując na moje przywołania. Ale mam pudla , coooo ?
Nie myślcie sobie, że jestem jakąś łamagą, co to rusza się, jak mucha w smole. Jestem raczej szybka. Jasne, techniki mi na pewno brakuje, ale Edka szatan-nie pudel !!!!Oczywiście podniosłam się szybciej niż glebnęłam i po krótkiej przerwie technicznej na odzyskanie czapki biegałyśmy dalej. Na szczęście reguła "do 3 razy sztuka" jakby mnie nie obowiązywała, bo to było 4 albo 5 glebnięcie w ciągu pół roku, więc może po zakończeniu miesiąca bilans się resetuje, jak punkty karne po 12 miesiącach. Musze więc uważać na sobotnim treningu, bo to byłoby 3raz w tym m-cu. Nigdy nie miałam żadnego złamania i wolałabym , żeby tak pozostało.

Equus

Mi też się zdarzały poślizgi ale jak się wywróciłam raz z pudlem to sobie korki kupiłam bo się wystraszyłam, że mogę się na nią wywalić i ją zgnieść bo to małę zwierzątko. Jeśli jeszcze nie posiadasz to polecam - mi się świetnie sprawdzają takie najtańsze z Decathlonu firmy Kipsta - są ciepłe, nie ślizgają się i co dla mnie ważne nie kosztują majątku.

Ela

Ela · Nowodworska 09.12.2012

Nowodworska 09.12.2012

Efman

Gratulacje

Więcej zdjęc chętnie pooglądam

Iwonka

No to WIELKIE GRATULACJE

kinka

Gratulacje!

Cheritka

Equus

Gratulacje - sukcesy wystawowe, sukcesy szkoleniowe - rewelacja!
A jak kicia?

dog_master

SUPER!!!! Gratulacje! Ładnie sama stoi...

Ela

Dziewczyny dziękuję za dobre słowo

Kota ma się dobrze, choć dziura jeszcze spora. edzia wylizuje ja jak nie widzę, więc goi sie dobrze, nadspodziewanie dobrze, wiem, że kot mi już przez te dziurę nie wypadnie...

Jak mam wstawić filmik z zawodów ??? z pierwszych w życiu zawodów agility, treningowych, ale z prawdziwą sędzią i w ogóle wszystko było prawdziwe, choć wnetrza skromne. Edka super , wspaniała, dynamiczna, rewelacja. jesli dodac do tego , że wczoraj na semi z Joasią Hewelt pokazała sawoje fantastyczne Obidiensowe oblicze. mam cudownego psa sportowego, Asia była zachwycona. Dla mnie to tym cenneijsze, bo Obi ćwiczymy bardzo mało, zaledwie kilka minut wieczorem ( ale regularnie). Dodatkowy element Głód, dokonał reszty. To był wspaniały weekend, pełen wrażeń. Niestety filmik będzie jeden tylko, bo mój Darek pierwszy raz używał do kręcenia aparatu i niestety pozostałe maja przerwy na gruntowne obejrzenie niektórych hopek

Ale może w styczniu znowu będą takie zawody ...teraz juz nie odpuszczę, to jest jak narkotyk

lilix4

Gratulacje.dobrze że z kicią coraz lepiej buzaiki

bura4

Ela, gratki, super, że mieliscie mozliwość z Asią poćwiczyć, ja niestety zostałam w domku z białaskiem. I co innego ćwiczymy, ale o tym sza

Mam nadzieję, że na zawody obi w czerwcu do Rzeszowa przyjedziecie??

Ela

nie wiem czy tak się da zobaczyć:
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie wiem jak zawody Obi, sporo pracy przed nami, ale to dużo czasu jeszcze....

Equus

ja niestety nie mogę zobaczyć - mam że zawartość niedostępna Sad

Ela

http://www.youtube.com/watch?v=AILYsNFg438&feature=youtu.be

a teraz?
na fb coś sie poknociło i nikt nie widzi Sad