Psy i Pudle

Cheritka

I niestety ja też mogę powiedzieć, że przez nieodpowiedzialnych właścicieli spacer z psem (dookoła mojego domu) przestał być dla mnie przyjemnością

. I t przez kilku głupich właścicieli psów ludzie się stresują i denerwują i to ludzie grzecznych psów.
Dlatego też poszłam na kurs z moim psem, aby wracał natychmiast na każde moje zawołanie.

Equus

dog_master

Hym, a mogłabyś przypomnieć...?

(tak wpadam i wypadam między nauką do egzaminów, ale na szybko)

Zgadzam się z Wami w 100%. Spacery wśród ludzi bezmózgich to porażka i staram się wybierać miejsce gdzie są znajome psy - tak po osiedlu to złooo konieczne i walka o przetrwanie ;f

Equus

Megiddo

Efman

Jak widzę jakiegoś wielgachnego napaleńca biegnacego w kierunku moich psow stosuje dwie metody:
-jeśli psy moje sa na smyczy,wychodze przed nie,przyjmuje grożno-dominujacą postawe i ostrym głosem,popartym gestami każe mu odejśc.
Do tej pory skutkuje.
-a jeśli psy są luzem, tak jak Megiddo, biorę na ręce i spokojnie robie w tył zwrot i powoli sie oddalam(bez gwałtownych ruchow).
Kiedys dressiarz,wlaściciel bulowatego, mnie pouczył,zeby absolutnie psa nie brać na ręke,bo moze mnie nabiegający pies pogryżć
A mnie wlasnie oto chodzi,wole,żeby mnie ugryzl,niż moje mikrusy zagryzł.
Już od pewnego czasu zastanawiam sie nad kupnem żelu pieprzowego

Ma ktoś doswiadczenie z takim przyrządem obronnym????

Equus

Efman

no widzisz,tacy to u mnie są karki w dresach, z amstafami za dwieście zł z internetu(wiem,bo się chwalił)

Wychodzę z zalozenia,ze to co sie nie da zwalczyć,należy oswajać,więc nieraz z nimi rozmawiam i mam nadzieje,że nie poszczują swoich na moje morelowe,ktore de facto im sie podobaja cytuję"ale zajebiste pudle"
Mniemm,ze to duży komplement w wydaniu tego pokroju osób.
A teraz jeśli chodzi o wychowanie pudla na spacerach.
Zabralam w kieszen karmy Fitmin, z zamiarem nagradzania psow za prawidlowe wracanie do mnie, czyli za pierwszym przywolaniem.
A te moie sprytne bestie,jak tylko wyczuly,co mam w kieszeniu,szly ze mna nóżka,w nożkę i nawet nie chcialy odejśc na strone w celu zalatwienia potrzeb fizjologicznych.
I to byłoby na tyle w kwestii szkolenia na przepysznego smaka

Ela

Efmanko, po prostu musisz być sprytniejsza niż chłopcy. Wierzę w Ciebie, dasz radę!!!!

bura4

Efman

bura4

bura4

Zastanawiam się, czy macie na to jakies sposoby, bo ja odpadam... Ćwiczymy z białym chodzenie tyłem, ale on nijak nie ma prawidłowej postawy, tzn nie idzie blisko mnie, a tak 2-3 kroki przede mną i miota się na boki, oferując wszelkie pozycje oprócz tej właściwej. Inna rzecz, że u nas trawniki obesrane i on looooka żeby nie wejść na minę...

dog_master

Obediencowe kroczki do tyłu, tak?

My robiliśmy przy ścianie, przy płocie, żeby nie miał wyjścia iść za daleko czy w bok. Jak już tu było super to zaczęliśmy ćwiczyć normalnie i Tymek zaczął odchodzić w lewo, tzn na zewnątrz. Asia doradziła, by robić z nim tylko zwroty w miejscu w prawo w tył (90 stopni w stronę przeciwną do wskazówek zegara) i to pomogło Smile

A zaczynaliśmy od postawy przy nodze (naprowadzona, bo przy ścianie nie miał jak się dostawić), bez komendy ruch lewą nogą w tył i gdy tylko pies się ciut ruszył to nagroda.

bura4

Ale on zwroty robi ok i przy nodze też ok, tylko przed nami nie umi Razz

Z płota skorzystam, dzięki!!

Ela

czegoś nie rozumiem, jak to "przed nami nie umi" Marta? Edka stoi przy nodze i na komendę tył idzie pare kroczków w tył. Też czasem cwiczyłam przy meblu albo scianie, żeby szła prosto, ale tylko wtedy kiedy zad na zewnątrz się odchylał. To jakie jeszcze chodzenie tyłem jest w OBI?

bura4

Ale mi chodzi o coś innego Ela.

Ela

No tak włąśnie myslę. I jeszcze sobie myslę, że dobrze, że nie wiem ile tego wsyastkiego jest w OBI, bo pewnie bym się za to nigdy nie wzięła. To wytłumasz mi , o co chodzi. Pies idzie tyłem przed człowiekiem, który jest przodem do psa? czy jak???

bura4

Oj, nie. Pies ma stać przodem do mnie, coś jakby robił komendę do mnie tylko stoi a nie siedzi i ma utrzymać kontakt wzrokowy też w ruchu a to JA idę do tyłu i się przemieszczam.

Ela

Noo, wreszcie zrozumiałam. A w domu jak to robisz to jest ok? tylko trawa beee? Może trzeba mu dac czas na właczenie trybu wiosna-trawa, po zimie. Najpierw wyćwicz to na dywanie

Ela

Ja uczyłam w ten sposób siadu z nieruchomym tyłem. Czyli pies podąża za mną, jesteśmy pyszczkami do siebie, potem nieruchomieje zad i jest siad .

edytak

Mój pies kiedy jest w samochodzie i ktoś się do niego zbliży nie ważne czy swój czy obcy strasznie się rzuca - co zrobić by tak się nie zachowywał

Cheritka

Marta85

Znacie ..... to taki fcb dla zwierzaków, można poznać tam sporo miłośników czworonogów i nie tylko, jak miałam problem z moim spajkiem to tam znalazłam sporo ciekawych rozwiązań

nie reklamuj tu innych for, tylko udzielaj się u nas.
Admin