Forum Psy i Pudle Strona Główna Psy i Pudle
Forum dla miłośników czworonożnych przyjaciół
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Żarciki i kawały.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Psy i Pudle Strona Główna -> Wiersze, wierszyki, żarciki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 20:03, 23 Lis 2010    Temat postu:

Hahaha skąd ty je masz???Dawaj jeszcze
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cheritka




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:12, 23 Lis 2010    Temat postu:

Rozmawia dwóch znajomych:
- Gdzie pracujesz?
- Nigdzie.
- A co robisz?
- Nic.
- No to masz fajne zajęcie.
- Tak, fajne jest, ale konkurencja ogromna.


Szef do pracownika:
- Panie, pan wszystko robi powoli - powoli pan myśli, powoli pisze,powoli
mówi, powoli sie porusza! Czy jest coś, co robi pan szybko?
- Tak, szybko się męczę...

Przychodzi bezrobotny robotnik na budowę szukać pracy. Idzie do majstra, a
ten pyta:
- Co może pan robić?
- Mogę kopać - odpowiada bezrobotny.
- A co jeszcze może pan robić?
- Mogę nie kopać...

Wpada do biura Kowalski, tak jak stworzył go Pan Bóg, na głowie kapelusz, w
ręku teczka. Kierownik krzyczy:
- Czyście Kowalski zwariowali, nago do pracy?!
- Panie Kierowniku, bo to było tak: byłem na balandze u mojej znajomej. W
pewnym momencie gaśnie światło i słychać hasło "krawaty na żyrandol".
Światło się zapala, wszystkie krawaty na żyrandolu. Gaśnie światło, hasło:
"Panie do naga". Zapala się, wszystkie Panie nago. Znowu gaśnie światło,
hasło: "Panowie do naga". Zapala się, Panowie nago. Gaśnie po raz kolejny,
hasło: "Panowie do roboty..." No to złapałem teczkę i kapelusz, i
przybiegłem.

Młody i stary wykładowca idą razem do pracy. Młody - stosy kserówek, teka
wypchana książkami i prezentacjami. Stary idzie na luzaka, tylko reklamówka
z jabłkiem i kanapka... Młody mówi z podziwem:
- No no, po tylu latach pracy, to Pan ma to wszystko w głowie?
- Nie synu, w dupie...

-, Kowalski mówi do szefa:
- Panie kierowniku, proszę wybaczyć, lecz w tym miesiącu nie dostałem
premii...
Kierownik odpowiada:
- Wybaczam Panu.


Do pracy przyjmują nowego pracownika.
- Jak długo był pan w poprzednim zakładzie?
- Trzy lata.
- Opuścił go pan wskutek wypowiedzenia?
- Nie, dzięki amnestii!

- Ale nasz dyrektor jest wściekły! Mówią, że zwolni pół zakładu.
- Spokojnie, nas to nie dotyczy. Pokłócił się z żoną, więc zwalnia jej
krewnych.

Pracownik często spóźniał się do pracy, bo zasypiał. Kierownik zagroził
chłopu zwolnieniem i biedak kupił sobie kilka budzików. Któregoś dnia budzi
sie rano 8:15 (do pracy na Cool. Budziki nawet nie gdaknęły. Przerażony leci
do sąsiada - dentysty i mówi:
- Rwij pan 4 zęby z przodu i pomaż Pan mi twarz krwią. Powiem, że miałem
wypadek.
Po zabiegu pyta dentysty, ile się należy. Ten mówi - 400 zł. Gość zdziwiony
mówi, że normalnie jest 40 zł. od sztuki, dentysta na to:
- Tak ale dzisiaj jest niedziela..

Kowalski idzie do swojego przełożonego.
- Szefie - mówi - mamy jutro generalne porządki w domu i moja żona
potrzebuje mojej pomocy przy przesuwaniu i przenoszeniu różnych przedmiotów
na strychu i w garażu.
- Nie mamy rąk do pracy - mówi szef - Nie mogę dać Ci wolnego.
- Dzięki, szefie - odpowiada Kowalski - Wiedziałem, że mogę na pana liczyć!

Szef wrócił z lunchu w bardzo dobrym humorze i zwołał wszystkich
pracowników, by wysłuchali kilku dowcipów, które usłyszał. Wszyscy śmiali
się do rozpuku, oprócz jednej dziewczyny.
- O co chodzi? - przyczepił się szef - Nie masz poczucia humoru?
- Nie muszę się śmiać - odpowiedziała dziewczyna - Odchodzę w piątek.


Dyrektor do sekretarki:
- Czy dała pani ogłoszenie, że szukamy nocnego stróża?
- Dałam.
- I jaki efekt?
- Natychmiastowy... Ostatniej nocy okradziono nasz magazyn.

Szef przyjmuje nowego pracownika:
- W naszym zakładzie obowiązują dwie zasady. Pierwsza to czystość. Czy
wytarł Pan buty przed wejściem do gabinetu?
- Oczywiście.
- Druga to prawdomówność. Przed moimi drzwiami nie ma wycieraczki.


Dwóch kumpli ginie w wypadku samochodowym, jeden z nich idzie do nieba,
drugi do piekła. Spotykają się po paru miesiącach i rozmawiają:
Ten z nieba: No, jak Ci tam w piekle!
Ten z piekła: Mam już dość! Codziennie balangi, kobiety, orgie, alkohol. Nie
mam już sił! A tobie jak tam w niebie?
Ten z nieba: Praca, praca, praca i jeszcze raz praca.
Ten z piekła: A co Wy tak pracujecie?
Ten z nieba: Mało ludzi, mało ludzi!

Rozmowa dwóch szefów:
- Dlaczego twoi pracownicy są zawsze tak punktualni?
- Prosty trick! 30 pracowników a tylko 20 miejsc na parkingu...

- Chcę rozmawiać z dyrektorem!
- Dyrektora nie ma.
- Przecież przed chwilą widziałem go w oknie?
- Dyrektor też pana widział.

Prezes poważnej firmy miał wygłosić ważny referat na konferencji, na której
zebrali się przedstawiciele całej branży. Kiedy wrócił z imprezy do biura,
dyszał z wściekłości.
- Po jaką cholerę napisałaś mi godzinne przemówienie?! - wrzasnął na swoją
sekretarkę. Połowa ludzi wyszła z sali zanim skończyłem.
- Ależ panie prezesie, napisałam referat trwający 20 minut. No i dołączyłam
dwie kopie na wszelki wypadek, tak jak pan kazał...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 14:39, 30 Lis 2010    Temat postu:

Ratunku! Maz mi nie działa!!!
Drogi serwisie techniczny!
W ubiegłym roku zmieniłam CHŁOPAKA na MĘŻA i zauważyłam znaczny
spadek wydajności działania, w szczególności w aplikacjach KWIATY i
BIŻUTERIA, które działały dotychczas bez zarzutu w CHŁOPAKU.
Dodatkowo MAZ - widocznie samoistnie odinstalował kilka bardzo
wartościowych programów takich jak ROMANS i ZAINTERESOWANIE ,a w
zamian zainstalował zupełnie przeze mnie niechciane aplikacje PIŁKA
NOŻNA i BOKS.
ROZMOWA nie działa zupełnie, a aplikacja SPRZĄTANIE DOMU po prostu
zawiesza system. Uruchamiałam aplikację wsparcia KŁÓTNIA, aby
naprawić problem, ale bezskutecznie.
/-/Desperatka.

Droga Desperatko!
Na wstępie pragniemy zwrócić Twoja uwagę, iż CHŁOPAK jest
pakietem rozrywkowym, podczas gdy MAZ jest systemem operacyjnym.
Spróbuj wprowadzić komendę: C:Myślałam_ZE_MNIE_KOCHASZ, wcisnąć
ŁZY oraz zainstalować WINĘ. Jeżeli wszystko zadziała jak powinno,
MAZ powinien automatycznie włączyć aplikacje BIŻUTERIA i KWIATY.
Pamiętaj jednak, iż nadużywanie tych aplikacji może doprowadzić
MĘŻA do wystąpienia błędu GROBOWA_CISZA lub PIWO.
PIWO jest bardzo nieprzyjemnym programem, który w pewnych sytuacjach może
włączać plik GŁOŚNE_CHRAPANIE.MP3. Cokolwiek byś robiła, pamiętaj
jednak, żeby nie instalować TEŚCIOWEJ.
Nie próbuj tez instalować nowego programu CHŁOPAK. To nie są
współpracujące aplikacje i zniszczą MĘŻA.
Sumując: MAZ jest wspaniałym programem, ale ma ograniczona pamięć
i nie może szybko włączać nowych funkcji. Musisz przemyśleć
możliwość zakupu dodatkowego oprogramowania dla poprawienia pamięci i
wydajności...
Osobiście polecamy GORĄCE_JEDZENIE lub SEX_BIELIZNĘ .
Powodzenia,
Dział Techniczny
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cheritka




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:41, 05 Gru 2010    Temat postu:

...Już ci się zdarzyło popatrzeć na innych ludzi w twoim wieku z tym
dziwnym uczuciem: Ja chyba nie wyglądam tak staro ?!
Jeżeli tak, to ten dowcip ci się spodoba:


> Siedziałam w poczekalni u swojego nowego dentysty i rozglądałam się.
> Zauważyłam na ścianie dyplom ukończenia studiów i cos klikneło.
> Czyżby mój nowy dentysta był tym chłopakiem, w którym się nawet trochę
> podkochiwałam ?
> Jak go jednak zobaczyłam, szybko porzuciłam te myśli.
> Ten prawie łysy facet z siwiejącymi włosami, brzuszkiem i twarzą pełną
> zmarszczek był zbyt stary, by mógł być moim kolegą ze szkoły
> A może jednak ? Po tym, jak mi przejrzał zęby, zapytałam go, czy nie
> chodził przypadkiem do XXVI LO.?
> Tak. Owszem, chodziłem i byłem nawet jednym z najlepszych uczniów,
> zarumienił się.
> A w którym roku Pan zdawał maturę ? - zapytałam.
> On odpowiedział: W siedemdziesiątym szóstym. Dlaczego Pani pyta ?
> To Pan był w mojej klasie! - powiedziałam zachwycona.
> Zaczął mi się uważnie przyglądać.
> I następnie ten wstrętny, pomarszczony staruch zapytał:
> A czego Pani uczyła ?...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cheritka




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:21, 07 Gru 2010    Temat postu:

Cichy, podmiejski pub. Atrakcyjna
babeczka zbliża się do baru i daje znak
barmanowi, który natychmiast podchodzi
do niej. Gdy jest już blisko, kobieta
zmysłowo sygnalizuje, że powinien
zbliżyć swoją twarz do jej twarzy.
Barman czyni to, wtedy ona delikatnie
zaczyna pieścić jego gęstą, krzaczastą brodę.
- Czy to ty jesteś tu właścicielem? -
pyta, miękko dotykając jego Twarzy dłońmi.
- Nooo, nie. - odpowiada mężczyzna.
- A czy możesz go tu zawołać?
Potrzebuję z nim porozmawiać. -
szepcze, przejeżdżając palcami poza
brodę w stronę czupryny.
- Niestety, nie ma go. - dyszy barman,
najwyraźniej podniecony. - Może ja pomogę?
- Dobrze. Chciałabym przekazać
wiadomość dla niego - kobieta ciągnie
dalej niskim, zmysłowym głosem,
wsuwając kilka palców w usta barmana
i pozwalając mu ssać je delikatnie.
- Powiedz szefowi, że w ubikacji dla pań
nie ma papieru toaletowego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 20:17, 15 Gru 2010    Temat postu:

Byłem szczęśliwy. Byłem tak szczęśliwy jak tylko mógłbym to sobie wyobrazić. Z moją dziewczyną spotykałem się ponad rok i w końcu zdecydowaliśmy się wziąć ślub. Moi rodzice byli naprawdę zachwyceni i pomagali nam we wszystkich przygotowaniach do naszego wspólnego życia, przyjaciele cieszyli się razem ze mną a moja dziewczyna... była jak spełnienie moich najśmielszych marzeń. Tylko jedna rzecz nie dawała mi spokoju - dręczyła i spędzała sen z powiek... jej młodsza siostra. Moja przyszła szwagierka miała dwadzieścia lat, ubierała wyzywające obcisłe mini i króciutkie bluzeczki, eksponujące krągłości jej młodego,pięknego ciała. Często kiedy siedziałem na fotelu w salonie, niby przypadkiem schylała się po coś tak, że nawet nie przyglądając się,miałem przyjemny widok na jej majteczki. To nie mógł być przypadek. Nigdy nie zachowywała się tak kiedy w pobliżu był ktoś jeszcze. Któregoś dnia siostrzyczka mojej dziewczyny zadzwoniła do mnie i poprosiła abym po drodze do domu wstąpił do nich rzucić okiem na ślubne zaproszenia. Kiedy przyjechałem była sama w domu. Podeszła do mnie tak blisko, że czułem słodki zapach jej perfum i wyszeptała, że wprawdzie będę żonaty,ale ona pragnie mnie tak bardzo... i czuje, że nie potrafi tego uczucia pohamować... i nawet nie chce. Powiedziała, że chce się ze mną tylko ten jeden raz, zanim wezmę ślub z jej siostrą i przysięgnę jej miłość i wierność póki śmierć nas nie rozłączy. Byłem w szoku i nie mogłem wykrztusić z siebie nawet jedeneg o słowa. Powiedziała "Idę do góry, do mojej sypialni. Jeśli chcesz, chodź do mnie i weź mnie,nie będę czekać długo" Stałem jak skamieniały i obserwowałem ją jak wchodziła po schodach kusząco poruszając biodrami. Kiedy była już na górze ściągnęła majteczki i rzuciła je w moją stronę. Stałem tak przez chwilę, po czym odwróciłem się i poszedłem do drzwi frontowych. Otworzyłem drzwi i wyszedłem z domu, prosto, w kierunku zaparkowanego przed domem samochodu. Mój przyszły teść stał przed domem - podszedł do mnie i ze łzami w oczach uściskał mówiąc "Jesteśmy tacy szczęśliwi, że przeszedłeś naszą małą próbę. Nie moglibyśmy marzyć o lepszym mężu dla naszej córeczki.Witaj w rodzinie!"

...A morał z tej historii... Zawsze trzymaj prezerwatywy w samochodzie....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 11:19, 16 Gru 2010    Temat postu:

tragikomiczne
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lilix4




Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 2379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dębica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:08, 09 Sty 2011    Temat postu:

-Jakie jest naszybsze zwierze na swiecie
-Gepard
-A najszybszy ptak na świecie?
-Ptak geparda


Ostatnio zmieniony przez lilix4 dnia Nie 0:09, 09 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 19:24, 19 Sty 2011    Temat postu:

dostałam mailem od Pianistki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bura4
Moderator
Moderator



Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 3157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gallifrey
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:54, 19 Sty 2011    Temat postu:

Więcej humoru z zeszytów na [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 21:19, 19 Sty 2011    Temat postu:

nie mogę, niektóre są normalnie rozwalające
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cheritka




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:29, 26 Sty 2011    Temat postu:

Uradowana żona wraca do domu.
- Wyobraź sobie, że dzisiaj przejechałam trzy razy na czerwonym
świetle i ani razu nie zapłaciłam mandatu
- No i ?
- Za zaoszczędzone pieniądze kupiłam sobie torebkę.


Rozmawiają dwaj koledzy z pracy:
- Fanek, dlaczego szef jest na ciebie zły od tygodnia?
- Tydzień temu była impreza zakładowa i szef wzniósł toast "Niech żyją
pracownicy!", a ja zapytałem "Tak? A z czego?"

Przychodzi krowa do lekarza z uśmiechem od ucha do ucha.
- Co pani taka rozbawiona
- Nie wiem, to chyba po trawie

Plusy anoreksji:
Pewna anorektyczka była tak szczupła, że kiedy nadepnęła na grabie, to
jej nie trafiły!


Piorunochron na szczycie wieży kościelnej jest najlepszym dowodem na
to, ze wszyscy miewamy czasami wątpliwości.


Mężczyzna wszedł w parku na ławkę i krzyczy:
- Precz z hipokryzją!
Ludzie patrzą zdziwieni, a chłop:
- Precz z pazernością!
Coraz więcej gapiów przystaje, a ten dalej:
- Precz z pedofilią!
W końcu jakaś babcia nie wytrzymała:
- Panie, coś się pan tak do tych księży przyczepił?!?!?


Przychodzi staruszka do banku, podejmuje wszystkie pieniądze z konta.
Wychodzi. Po pięciu minutach wraca i znów wpłaca całą kwotę na swój
rachunek. Pracownik banku pyta ją po co to robiła, na co babcia:
- A, z wami to nic nie wiadomo! Przeliczyć musiałam...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
whitepoodles




Dołączył: 07 Gru 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ŁÓDŹ
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:55, 26 Sty 2011    Temat postu:

Cheritko!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 12:47, 27 Sty 2011    Temat postu:

nie bezpośrednio z życia mężatki ale pośrednio związane

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Śnieżynka




Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:58, 27 Sty 2011    Temat postu:

podziwiam te dzieciaki Very Happy to było perfidne zostawić piankę marshalla pod nosem Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 13:02, 27 Sty 2011    Temat postu:

hahaha ale te MINY jakie strzelały, normalnie jakbym swoje widziała. Ciekawa jestem czy Ala by się złamała czy nie, moje chłopaki to na pewno nie, ale Ala? hmm nie wiem, ona skłonna by była wymyślić historię że ktoś przyszedł i zjadł ale ONA NIE Wink

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 13:02, 27 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 13:06, 14 Lut 2011    Temat postu:

LIST MURZYNKA

*Drogi biały kolego i koleżanko!*
Powinieneś zrozumieć kilka rzeczy:
Kiedy się rodzę, jestem czarny.
Kiedy dorosnę, jestem czarny.
Kiedy praży mnie słonce, jestem czarny.
Kiedy jest mi zimno, jestem czarny.
Kiedy jestem przerażony, jestem czarny.
Kiedy jestem chory, jestem czarny.
Kiedy umieram, jestem czarny.

Ty biały kolego:
Kiedy się rodzisz, jesteś różowy.
Kiedy doroniesz, jesteś biały.
Kiedy praży cię słonce, jesteś czerwony.
Kiedy jest ci zimno, jesteś fioletowy.
Kiedy jesteś przerażony, jesteś zielony.
Kiedy jesteś chory, jesteś żółty.
Kiedy umierasz, jesteś szary.
I ty, ku*wa, masz czelnoć nazywać mnie kolorowym?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 13:07, 14 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cheritka




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:06, 21 Lut 2011    Temat postu:

Z pamiętnika żonatego mężczyzny:

PONIEDZIAŁEK 07.06.
Żyję. Wciąż żyję. Mój lekarz mówi, że to cud. Wczoraj pokłóciłem się z
żoną. Smęciła mi i smęciła to jej powiedziałem w końcu:
- Gadaj sobie do woli. Mnie to i tak lewym uchem wpada, a prawym wypada.
Dziś lekarz założył mi opatrunek na prawe, a żona powiedziała, że mi już
teraz nic nie wypadnie. Do lekarza ze mną poszła cholera jedna. Przy
okazji tego ucha o niestrawności mojej żeśmy gadali i lekarz mnie pyta:
- A zgagę Pan ma? No to mu mówię: - A co nie widać?
Tylko po cholerę się na nią patrzyłem? Tym razem unik się nie udał i
dodatkowo szycie brwi miałem.

SOBOTA 12.06
Szczerość jest przereklamowana. Z babami nie ma co szczerze w ogóle
gadać. Wczoraj mojej żonie przyszło na jakieś czułości. Leżymy sobie, a
ona do mnie z tekstem:
- Ty w ogóle nie jesteś o mnie zazdrosny!
- Jestem....
- Ciekawe, a co byś pomyślał, jakbyś się dowiedział, że cię zdradziłam z
twoim najlepszym przyjacielem?!
- Że jesteś lesbijką...
Brew nie zdążyła się zagoić. Miałem drugie szycie i o dwa szwy więcej.
Do trzech razy sztuka?

PONIEDZIAŁEK 28.06.
Facet to nie powinien okazywać swojej radości. Byłem na imprezie z
kolegami. Impreza jak impreza. Trochę popiliśmy, rozochocony wróciłem do
domu. Trochę nawalony i radosny. Chciałem się podzielić tą radością więc
klepię starą w dupsko z uśmiechem i wołam:
- Ty jesteś następna grubasku ...
Nie zdążyłem dokończyć zdania, a ze szpitala dopiero dziś mnie wypisali.

SOBOTA 03.07.
W poniedziałek idę do dentysty zobaczyć, czy implant jedynki mi się
będzie trzymał. A wszystko przez te perwersje. Że też ludziom takie
durnoty do głowy przychodzą. Wracam zjebany z pracy, żreć się chce,
wchodzę do chałupy, a moja stara stoi w drzwiach sypialni, oparta o
futrynę, cała w lateksie i kręci pejczem. To się pytam:
- Co na obiad Batmanie?!!
Obiadu nie było, a przynajmniej ja nie miałem, obudziłem się dopiero
dziś po śniadaniu.

CZWARTEK 08.07.
Czas to ma destrukcyjny wpływ na moją osobę. Dziś dostałem w ryj za
spóźniający się zegar. Czy to do cholery moja wina była, że się spóźnił?
Wchodzę do domu, a żona mi od drzwi smęci:
- Wiesz, dziś jak przechodziłam w przedpokoju to zegar spadł tuż za mną.
- Zawsze się spóźniał - odpowiedziałem szybko.
Kurde, za szybko. A niby czas to pieniądz. Mnie to kosztowało pięć stów
za remont górnej trójki.

PIĄTEK 16.07.
Czy wszystkie kobiety mają kompleksy na tle cycków? Wczoraj kupiłem parę
płyt DVD. Mieliśmy z kumplami wieczorem pooglądać u Zenka.
Żona się pyta po cholerę kupiłem płyty skoro DVD nie mam? No to ja się
zapytałem po cholerę kupuje staniki? Ta brew to mi się chyba nie zagoi.

WTOREK 20.07.
Ja to kobiet nigdy nie zrozumiem. Na przeprosiny za te staniki kupiłem
żonie kwiaty. Wchodzę do domu. Całuję ją w policzek z uśmiechem. Wręczam
kwiaty, a ta drze się na mnie:
- Tak-tak! Teraz może będę nogi rozkładać przez tydzień??? Co???!!!
Na to ją pytam grzecznie:
- A dlaczego? To wazonów już nie mamy??
No i za kwiaty dostałem po ryju. Teraz wiem, czemu faceci nie kupują
żonom kwiatów. Mają kurde rację.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cheritka




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:35, 06 Mar 2011    Temat postu:

Czy wiesz jakie zwierzątko jest najsmutniejsze na świecie ?

Mężczyzna: bo ma :

- piersi bez mleka
- ptaszka bez skrzydełek
- jajka bez skorupek
no i worek bez pieniędzy.

Dlatego 80% kobiet już nie wychodzi za mąż bo dla 60 grama kiełbasy nie
opłaca się brać całego wieprza do domu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 8:55, 08 Mar 2011    Temat postu:

"Mam psa labradora i właśnie kupiłem worek Pedigree Pal w supermarkecie, po czym czekałem w kolejce do kasy.
Kobieta za mną zapytała czy mam psa?(!)
Bez zastanowienia odpowiedziałem, że nie i że właśnie ponownie rozpoczynam dietę Pedigree Pal, chociaż nie powinienem, bo ostatnio wylądowałem w szpitalu.
Ale zdołałem zgubić ponad 20 kg zanim obudziłem się na oddziale intensywnej terapii.
Powiedziałem jej, że jest to w sumie idealna dieta i należy mieć zawsze wyładowane kieszenie bryłkami Pedigree Pal i zjadać jedną lub dwie gdy poczujesz głód.
Jest to żywność zawierająca wszystkie składniki niezbędne do życia i mam zamiar znowu ją zastosować.
Musze zaznaczyć, że wszyscy w kolejce byli oczarowani moją opowieścią , zwłaszcza wysoki facet za tą kobietą.
Zszokowana, zapytała, czy dlatego wylądowałem na intensywnej terapii, bo zatrułem się pożywieniem dla psów?
Powiedziałem jej, że nie - że usiadłem na ulicy, by wylizać sobie jajka i samochód mnie uderzył.
... Myślałem, że trzeba będzie pomóc facetowi za nią wyjść ze sklepu, bo ze śmiechu prawie stracił przytomność..."
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baggio




Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice łodzi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:24, 08 Mar 2011    Temat postu:

Dobre, mało nie poplułam monitora!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bura4
Moderator
Moderator



Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 3157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gallifrey
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:49, 08 Mar 2011    Temat postu:

Słuchajcie, dostałam dziś maila.... Hihi czy po mnie widać, żem jędza????? Nie trza było rozdawać tyle tych wizytówek na wystawach Razz


Witam serdecznie,

postanowiłem napisać do Pani w takiej nietypowej sprawie, nie wiem jak najlepiej to

przedstawić żebyśmy się zrozumieli więc postaram się napisać wprost.
Jestem miłośnikiem czegoś co się nazywa BDSM, a dokładnie D/s, zasadniczo polega to

na tym że w pewnej relacji jest osoba Dominująca (D) i uległa (s). Jestem właśnie

osobą uległą i szukam do takiej relacji Dominującej Pani. Brzmi to skomplikowanie ale

tak naprawdę sprowadza się do tego by uległy dostarczał radości/przyjemności/wygody

swojej Pani, a różne są na to sposoby, jak chociażby wykonywanie domowych czynności,

poleceń Pani etc. W związku z tym chciałem Pani zaproponować posiadanie własnego

niewolnika w mojej osobie, chętnie podejmę się służby dla Pani, mogę np. wykonywać na

Pani polecenie różne czynności domowe (odkurzanie, mycie naczyń, sprzątanie

łazienki), robienie zakupów, masaż, usługiwanie, najkrócej mówiąc wszystko co może

Pani uprzyjemnić czas. Dodatkowo w takiej relacji bycie DOminującą stroną wiąże się z

przywilejem karania uległego w przypadku popełnienia błędów, zaniedbań, etc. na co

również się godzę. Kary mogą być różne, od słownych upomniej, przez upokorzenia,

chłostę etc., wiadomo takie rzeczy jak krew, brud czy zachowania niebezpieczne nie

wchodzą w grę.
Domyślam się że moja propozycja musi brzmieć conajmniej nietypowo, ale proszę się

zastanowić ile razy to mężczyźni ciągle od Pani czegoś chcieli, wykorzystywali Panią

dla własnej wygody, nie pamiętali o Pani, zaniedbywali etc.
Naturalnym jest pytanie cóż ja z tego mam? Być może zabrzmi to mało realnie ale

właśnie możliwość zrobienia czegoś dla stanowczej Kobiety jest dla mnie przyjemnością

samą w sobie, a w połączeniu z nadzorem, karami itd. jest bardzo przyjemne dla osoby

zafascynowanej BDSM i pozwala mi poszerzyć swoje doświadczenie.

Gdyby miała Pani jakieś pytania, wątpliwości proszę o kontakt ... tu sobie pozwoliłam wykasować Razz


Ja co prawda preferuję bardziej bezpośredni kontakt, w związku z czym również

proponuję spotkanie "zapoznawcze" na przysłowiowej kawie na neutralnym gruncie gdzie

moglibyśmy spokojnie porozmawiać.

Pozdrawiam unizenie,
j....


I CO WY NA TO???


Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 19:54, 08 Mar 2011    Temat postu:

JA CHCĘ TEN KONTAKT !!!!! prayer
Parę lat temu miałam podobną propozycję - tyle że jakiś zbok na gg do mnie napisał - w tym samym tonie że też wtedy nie skorzystałam !
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cheritka




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:18, 08 Mar 2011    Temat postu:

Taki niewolnik , jak znalazł na Dzień Kobiet
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bura4
Moderator
Moderator



Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 3157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gallifrey
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:19, 08 Mar 2011    Temat postu:

No tak se właśnie myślę, chce sado maso?? Ok, to każę mu biegać w kółko z Igorem po boisku, kojec mi rozbierze, ogródek skopie itd Very Happy Przyda się do czegoś, a co mi tam Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cheritka




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:22, 08 Mar 2011    Temat postu:

bura4 napisał:
No tak se właśnie myślę, chce sado maso?? Ok, to każę mu biegać w kółko z Igorem po boisku, kojec mi rozbierze, ogródek skopie itd Very Happy Przyda się do czegoś, a co mi tam Very Happy


A potem ja go podnajmę do ogrodu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 20:28, 08 Mar 2011    Temat postu:

matko kochana - a ja??!! ja pierwsza chciałam, Cheritka musisz poczekać ;D, no jak u mnie ogródek skopie to już się do niczego nie nada ;p
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bura4
Moderator
Moderator



Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 3157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gallifrey
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:45, 08 Mar 2011    Temat postu:

Do niczego się nie nada jak już ja go wykorzystam do dna Razz Po rzobiórce mojego (znaczy Ajki) kojca mu siędzie kręgosłum i będzie się nadawał ino do czołgania się w pyle u stóp Waszych Chyba, że Wam to odpowiada To się podzielę Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 20:58, 08 Mar 2011    Temat postu:

czołgać się może, uklepie trochę kretowiska hahaha
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Efman




Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 4052
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 7:27, 09 Mar 2011    Temat postu:

bura4 napisał:
łazienki), robienie zakupów, masaż, usługiwanie, najkrócej mówiąc wszystko co może

Pani uprzyjemnić czas.

W tym masażu węszę haczyk!
Zastanawiam się,czym on chce masować....domyślam się i chyba wcale nie jest taki bezinteresowny.

Nadrobiłam wszystkie dowcipy tzn od grudnia 2010.
Jest 6,30,a ja ryczę ze śmiechu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baggio




Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice łodzi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:45, 09 Mar 2011    Temat postu:

bura4 napisał:

szukam do takiej relacji Dominującej Pani.


No, to dobrze trafił. Wydaje mi się, że pudlomaniaczki to same herod-baby o niesamowicie dominujących charakterach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 15:26, 09 Mar 2011    Temat postu:

Ja nie ;D
hahaha
jestem łagodna jak baranek, ustępliwa, zgodna ;p
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 15:29, 09 Mar 2011    Temat postu:

Lałam pół dnia dzisiaj jak to dostałam









Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 15:31, 09 Mar 2011    Temat postu:









Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 15:32, 09 Mar 2011    Temat postu:









Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 15:33, 09 Mar 2011    Temat postu:







Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bura4
Moderator
Moderator



Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 3157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gallifrey
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:33, 09 Mar 2011    Temat postu:

O rany, no boskie po prostu boskie


Efman napisał:

W tym masażu węszę haczyk!
Zastanawiam się,czym on chce masować....domyślam się i chyba wcale nie jest taki bezinteresowny.



No ja mam taka nadzieję ehem!!! Kiedy żesz ja się puszczę, po 40stce????!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Efman




Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 4052
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:28, 10 Mar 2011    Temat postu:

OOOO!!!!
następny dowcip......doooobry
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 9:17, 10 Mar 2011    Temat postu:

Bura a po co ci się puszczać :p? chociaż to chyba lepsze od małżeństwa Wink hahahaha, no dobra mało wybredny żart
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bura4
Moderator
Moderator



Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 3157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gallifrey
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:27, 10 Mar 2011    Temat postu:

interstudio napisał:
Bura a po co ci się puszczać :p? chociaż to chyba lepsze od małżeństwa Wink hahahaha, no dobra mało wybredny żart



Ty mi tu nie chybuj, oczywiście, że to lepsze. Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Psy i Pudle Strona Główna -> Wiersze, wierszyki, żarciki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin